Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
28 wyświetleń
OdpowiedzPróbowałyście nowych tatuaży na usta? Świetnie wyglądają i w końcu coś nowego do stylizacji i wizażu. Na allegro można już kupić.
http://allegro.pl/tatuaz-na-usta-3-aplikacje-w-opakowaniu-nowosc-i1602702838.html takie cos?heh jak dla mnie nieptrzebny wynalazek, to samo można namalować własnoręcznie.i broń boże, nie nazywałabym tego tatuażem.
Jak już jesteśmy w temacie, to spójrzcie sobie na podobne rozwiązanie zamiast cieni do powiek.http://www.ehow.com/how_5684565_use-professional-eye-shadow-kit.htmlCzego to ludzie nie wymyślą. Czekam na pełną maskę do przyklejenia na całą twarz.Swoją drogą aplikacja tych szaleństw wygląda na trudniejszą od zrobienia makijażu samodzielnie ;)
no dokładnie.
poza tym, chyba chodzi o to, żeby wizażystka umiała sama namalować coś takiego, miała zdolności plastyczne, a nie naklejała wszystko gotowe :)
naklejki są ostatnio modne... widziałam juz naklejki na paznokcie ale najbardziej zniesmaczył mnie fakt ze sa dostępne cienie do powiek w naklejce... :)
To nie o to chodzi, żeby wizażystka była niewiadomo jaką artystką i sama musiała robić wszystko. Różne udogodnienia są fajne i trzeba się cieszyć, ze ktoś myśli nad nowatorskimi rozwiązaniami. Może między całym tym badziewiem znajdziemy coś co nam ułatwi/umili pracę albo poszerzy nasze możliwości. A cienie widziałam też w postaci gąbeczki nasączonej pigmentami, którą przeciąga się po powiece uzyskując odpowiednio cieniowaną smugę. Jak znajdę linka do tej zabawki - wkleję.
myśle że to nie produkty dla wizazystów tylko dla ludzie którzy sie tym nie zajmują i nie wiedzą jak coś takiego wykonać ;)
Te cienie o ktorych piszecie (na pasku do odbicia.. bo one dizlaaja jak pieczatki a nie naklejki) sa skierowane do pan ktore nie potrafia wykonac podstawowego makijazu :) a bron boze nie dla profesjonalisty. Ja akurat posiadam tego dziwolaga w swojej kosmetyczce bo zostalam tym obdarowana przez mame ktora niestety daje sie na ciagnac na wszystko, co wciskaja jej panie z sephory. Chcialam te paski odsprzedac, wiec szukalam na ich temat informacji i doczytalam sie ze to badziwe totlany bo odbija sie nierowno, niedokaldnie a kolory sa blade :P Ja uwazam ze rozne aplikatory, nanoszace jakis wzor to fajna sprawa :) oczywiscie maja sluzyc do zdobienia makijazu a nie do odwalenia nimi calej pracy.
Zgadzam się, że to nie zabawki dla wizażystów, ale z drugiej strony jestem ciekawa ile z tych rzeczy, których używamy obecnie na porządku dziennym, wcześniej było uważane za niepotrzebny gadżet :)