Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
483 wyświetlenia
Odpowiedzheh, kiepsko, jak foto nie ma koncepcji na ginekologię, kiedy już przed obiektyw dostanie... potraktował cię jak kanapę, jednym słowem. dupa, nie fotograf
co tzn jak fotograf nie ma koncepcji na ginekologie kiedy przed obiektyw dostanie? Nie, nie sadze, zeby w tym rzecz byla, bo nie wierze, ze koncepcji nie mial z tego wzgledu ze bardzo mu zalezalo aby sie spotkac i proponowal kilkakrotnie. Mysle, ze sie w ow sposob zemscil za to, ze nie bylam chetna na pozowanie jakie on chcial a mozliwe że za fakt, że wogóle nie byłam chętna nie tylko na pozowanie
też możliweale na rozłożone nogi u modelki powinna być koncepcja, i to wcześniej z zainteresowaną uzgodniona.albo robimy z kasę do peep-show, albo kładziemy ośmiornicę i "lecimy artystycznie zensenem" ;)
czarnapantera - nie rozumiem, nie byłas chetna na pozowanie, a jednak pozowałaś? o co kamon?
czarnapantera - ale to się tak zdarza, a kąty rozwarcia i padania promieni słonecznych nie mają żadnego znaczenia... jak stwierdził, że nie wyszło to niewiele sensownego można było zrobić.
Wcześniej odmówiłam mu pozowania do JEGO autorskiego projektu, ale nie wykluczyłam współpracy, ponieważ o nią zabiegał, a powtarzam uchodzi za artystę na tym portalu. Fotograf, któremu pozowałam jak usłyszał, że ów artysta mnie zaprasza polecał, abym koniecznie z zaproszenia skorzystała, bo na pewno wzbogaci to moje pf o korzystne prace. Skorzystałam więc z zaproszenia. Wrażenia? Zero kontaktu ( dziwne, że wcześniej miał mi bardzo dużo do powiedzenia, a podczas focenia nie zamieniliśmy ani słowa i czulam gęste powietrze od ciszy, po drugie, jak zrzucił zdjęcia na laptopa, to spytałam czy to co widze, jest tym co widze po czym na twierdzaco odp i pol usmiech lekkiej szydery uznalam ze mam do czynienia z osoba przy niezdrowych zmysłach (lekko powiedziane), po trzecie, kiedy powiedzialam, że ja sobie życzę, aby coś z tym zrobił, usłyszałam, że to wywalamy, bo nic się mu nie podoba i zabrakło mi na to słów, bo tak jak napisalam wyszlo ze sobie popatrzał na piz...w dodatku zupelnie za darmo przy oświetleniu z pieciu lamp swiecacych miedzy nogi. Acha i jeszcze obrazil mojego fotografa u ktorego mialam nastepna sesje nastepnego dnia. Po tym jak sie o tym dowiedzial. Meskie ego pewnie nie zdzierzylo, ze zamierzam ochoczo nogi rozkladac dla innego.
Nie będę rozstrzygał, ale raczej krzywda się nikomu nie stała. A brzmi to jakoś tak przerażająco.
Aaaaa wyleciała mi z głowy najważniejsza kwestia!!! Podczas umówionego spotkania-sesji proponuje mi, żebym się rozebrała do naga i chodziła tak po studio, żeby wyzbyć się skrępowania- myślę ok, artysta - i rozbieram się. Po chwili kiedy zagajam o to jakie zdjecia zrobimy, On z tekstem, że nie wie, czy wogóle jakieś ma ochotę robić? No do k.... nedzy!!! What the f? czas akcji po godz.20, pierwsze spotkanie, to skoro nie zdjecia to co?
no artysta, ten typ tak ma :D
Gimi ja mała dziewczynka nie jestem i krzywdy sobie nie dam zrobic, ale nienawidze chamstwa i sk, nienawidze też jak facetowi sie wydaje, ze powinnam czuc sie zaszczycona mozliwoscia zrobienia mu l czy uczestniczenia w "autosrkim projekcie" ktory sprowadza sie do trzymania za ... A poniewaz fotomodeling to moja druga pasja, a pierwsza jest dziennikarstwo, to ze mna takie numery to jak wejscie na mine.