Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
18 wyświetleń
juntos - jaaaaaaano to sie nazywa seszynnie wiem jeszcze o której :/zalezy o której wstaneprofilaktyczie wynajmij studio na cały dzień i bądźcie "pod parą"jak wstane to wam zadzwonie:D:D:D:D:P:P:P:P
Ah to walka. A macie misje do spelnienia? Czy slyszycie w glowach jakies glosy, ktore nakazuja Wam edukowac modelki? :)
"Czy slyszycie w glowach jakies glosy, ktore nakazuja Wam edukowac modelki? :)"Nie tylko to :]
Wyobrażacie sobie jakiegoś naprawdę dobrego fotografa, który w sobotę siedzi na forum internetowym i tłumaczy modelkom dlaczego jego praca jest tak niesamowicie cenna że muszą mu zapłacić? :)Albo idźmy dalej. Siedzi sobie Leonardo Da Vinci, stuka w klawisze: "no panienko, panienko, chodźże do mnie na sesyję, pińćset jedynie złociszy, a będziesz jak Mona Lisa. No co za drogo, nie ma taniej, jestem zajebisty, cenię się, chodź no namaluję Cię. No jak nie chcesz, musisz chcieć. No idziesz czy nie?" :)
Zawsze to jakas odskocznia od obrobki zdjec :P
widzisz, tylko nikt tu nikogo na sesje nie namawia ani nie proponuje sesji w zamian za pieniądze. Nikt tez nie czepia się istoty TFP tylko postawy roszczeniowej.
Czyli jednak wyobrazacie sobie wspomnianego przeze mnie Leonarda jak moze nie w Internecie, ale gdzies na rynku stoi i krzyczy do panienek, ze nie ma nic za darmo i ze placic trzeba? :)
Czyli jednak wyobrazacie sobie wspomnianego przeze mnie Leonarda jak moze nie w Internecie, ale gdzies na rynku stoi i krzyczy do panienek, ze nie ma nic za darmo i ze placic trzeba? :)================ja taksiedzi chłopina pod murem i żebrzema szczęście bo musi wyzebrać tylko na straweja jeszcze musze wyzebrać na zus :/
No własnie o to mi chodziło :) Kiedy jakaś panienka mówi, że chce aby ktoś jej zrobił zdjęcie i przybiega pędem fotograf z cennikiem i się wykłóca za ile za ile, to raczej trudno przypuszczać aby fotografem tym był Helmut Newton, raczej jest to ktoś, kto panicznie próbuje spłacić raty za aparat :)
@de, nie porownuj dwoch zupelnie roznych sytuacji.Dawniej obraz byl przejawem bogactwa i tak bylo to traktowane, poza tym, trudno zeby dziewczyna wtedy DOSTALA OBRAZ i jednoczesnie ARTYSTA GO MIAL; tutaj zdjecie ma byc do chwalenia sie nim przez 'kandydatke, na kandydatke na byc moze modelke' na jakims facebooku /czy czymkolwiek innym/ a praca fotografa jest wyceniana na zero, tylko dlatego, ze fotograf tez bedzie mial z tego zdjecie.