Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
7 wyświetleń
OdpowiedzCiekawe zjawisko, ktore pewnie wielu z was fotografow zauwazylo. Kiedy szukamy modelki do TFP i mamy gotowy pomysl, rekwizyty, miejsce, to Pani zglaszajacych sie jest od wyboru do koloru. Kiedy natomiast udostepniamy "tylko" studio, sprzet, swoj czas, umiejetnosci (wieksze czy mniejsze) obrobke komputerowa zdjec ale prosimy przyniesienie ze soba pomyslu na sesje tudziez jakis rekwizyt czy ciuch to skrzynka mailowa juz sie tak nie grzeje od wiadomosci.Poniewaz jestem jeszcze zoltodziob w tym zawodzie wiec zadaje Wam drodzy koledzy i kolezanki pytanie czy oferujac modelkom sesje TFP powinienem miec przygotowane dla niej wszystko wlacznie z pomyslem i rekwizytami czy tez moge czasami oczekiwac troche wiecej niz obecnosci i ładnego usmiechu.pozdrawiam i mam nadzieje ze nie zanudzilem zbyt bardzo :)
Wszystko zależy od ciebie, ja jak zgadzam się na sesje za zdjęcia nie przykładam ręki do organizacji, która należy do chętnej modelki: wizaż, stylizacja, pomysł, miejsce.
ja nawet dałam kiedyś ogłoszenie - przygotuj wszystko, zrobię TFP.Z tego ogłoszenia, które wisi od grudnia zrobiliśmy... 3 sesje.Oczywiście są osoby, które potrafią przygotować wszystko i czekają tylko aż ktoś to uwieczni (TFP). Jeśli pomysł jest dobry i idę na gotowe - mogę nawet przejechać pół Polski.,Ale większośc... no cóż. Przez pewien czas pytano mnie ..."na jakich warukach TFP" - dawałam link niektórym do ogłoszenia. I cisza :P
fotograf powinien zabdać o swoje narzędziamodelka o swojeja np robie obecnie TFP tylko wg własnych pomysłów. i wtedy załatwiam wszystko od A do Zale wymagania są spore. :D mało kto sie decyduje :p
Hm.. a ja się nie zgodzę :) może i nie jestem modelką (bo i za taką się nie uważam) ale pozowanie sprawia mi przyjemność i kilkanaście sesji mam już za sobą (wszystkie TFP).Mam zazwyczaj masę pomysłów i angażuję się w organizację sesji jednak często jest to niedoceniane. Zazwyczaj załatwiam wizażystkę lub proszę kogoś po znajomości, wymyślam stylizacje i sama o nią dbam (oczywiście to akurat zawsze w porozumieniu z fotografem, pytam czy odpowiada mu taki a taki pomysł, jeśli nie to wymyślam coś innego lub staramy się zmodyfikować pierwszy) a do tego zazwyczaj dobieram miejsce, co nie zawsze udaje się zrobić "z dnia na dzień". Ale pomimo tego i tak wielu fotografów twierdzi, że na tfp to zbyt mało i cośtam się jeszcze należy (choć z tym akurat pół biedy), gorzej jest natomiast wtedy kiedy coś nagle przypadkowo wypada, któryś raz z kolei, bądź przed samą sesją okazuje się, ze nagle trzeba za coś fotografowi zapłacić - a to chyba jest troszkę nie w porządku :)Choć to tylko moje zdanie :P
i niestety po pf widać że budowane na zasadzie TFP.
No własnie jak robię sesję TFP to dla siebie tzn.wg mojego pomysłu, mojej stylizacji itd...więc ja organizuję wzystko od A-Z zazwyczaj wizażystkę też, ale jeśli juz robię TFP to po to by wnieść coś bardzo oryginalnego do mojego PF więc nie daje ogłoszeń na maxmodels tylko piszę do wybranych modelek które mi do pomysły pasują, jak dla mnie tylko takie TFP ma sens, no chyba że zgłosi sie Kate Moss z pomysłem i wizażystką to na pewno nie odmówię:)
do cloe - czasem lepiej zapłacić za pierwsza sesję i pójść do dobrego fotografa, wtedy posypia Ci się oferty od lepszych fotografów TFP lub nawet komercyjne jak będziesz miała szczęście, tak to masz średnie PF z średnimi zdjęciami, no ale jeśli to jest dla Ciebie tylko zabawa i Ciebie to satysfakcjonuje to OK
diabelek - własnie o to sie wszystk orozbija że jak Ty jako fotograf dajesz pomysł i inwestujesz w ten pomysł to wybierasz Modelkę a nie kandydatkę na modelkę. Tu tkwi niezrozumienie sie obu stron barykady. Kandydatki liczą że sie załapią na dobrze przygotowaną /czytaj drogą w realizacji./ sesję na zasadzie TFP bo przecież to tak popularne. a sie nie załapią. bo fotograf do swojego projektu wezmie doświadczoną modelkę aby osiągnąć zamierzony efekt.
no właśnie:)