Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
13 wyświetleń
OdpowiedzNo właśnie, takie było moje pierwsze zrozumienie ... I w tym znaczeniu rozumiem też wypowiedź fotorince, że mu się 'cycki mażą' - jak za dużo oliwki to może i taki efekt być :)
tfp - i fotograf ma przygotowac na ciebie pomysl, stylizacje, nauczyc cie pozowania, zrobic zdjecia, posiedziec nad nimi... a ty oferujesz to ze... bedziesz? hmm lepiej by ci wyszlo, proponujac pol litra, albo sex. (jak kto woli).
A to chyba że,ale mogła napisać że chce byle jakie stylizacje,byłoby prościej:D
A moj kolega w pamietniku napisal mi "Dla Klałdji" ;(Dodam, ze to ten od wojskowych kredek... Do dzis nie moge sie z tym pogodzic... ;(
Rozbawiła mnie akcja z claudja i ludźmi którzy wytykali jej "błont" (a potem jeszcze bronili tego, prawie za cenę życia :P). +1
"Mażą mi się jakieś ciekawe stylizacje" Rozmazują? ;> moze chodzilo o to, ze nie do konca dopracowane w takim razie ;D
Jasne jasne ale może nie w tym kontekście i znaczeniu co?:PRozmazują jej sie jakieś fajne stylizacje?:P
Mój kolega zwykle pisał 'w domó' do dziś to pamiętam :)A mażę jest poprawne - bo rozmazuję :)
Nie mam ;D Ale przypomnialo mi sie, jak moj kolega z podstawowki mowil "kredki wojskowe" zamiast "woskowe" i za cholere nie mozna mu bylo przegadac, ze nie ma racji...............
Pamiętam błąd z podstawówki kumpla na dyktandzie....hłut napisał zamiast chłód......masz pytania?:D