Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
1 wyświetlenie
OdpowiedzNiekończąca się dyskusja na temat TFP zainspirowała mnie do stworzenia czegoś takiego www.tfp-info.plZapraszam do lektury :)
Piesek pozował TFP? Z całą pewnością jego profesjonalny wkład w tą fotę w głównej mierze przyczynił się do jej zajebistego wyglądu!:]
Znaczy się jest tak:1) Modelka płaci fotografowi lub vice versa - wówczas jest to normalny układ biznesowy oparty o jakąś umowę, pisemną lub ustną. OK, jasna sprawa.2) TFP - czyli umowa na zasadzie wzajemności, którą przeciwnicy robienia czegokolwiek za darmo rozwijają w stronę umowy barterowej. Ssłuszne to, czy nie - nieważne, przyjmuję.Niestety oba powyższe przypadki nie wyczerpują wszystkich możliwości. W związku z tym wprowadźmy trzeci termin: P4F - photos for fun. I skończą się dyskusje, czy wolno komuś robić zdjęcia za darmo.