Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
28 wyświetleń
Witam, mam do dyspozycji fajny plener z małą altanką, starym kolorowym płotkiem a całość pod drzewami, który planuję zagospodarować na sesję typu topless/akt i w związku z tym poszukuję pełnoletnich modelek. Plener jest w Sochaczewie. Sesja TFP, planuję w godzinach 17-20, raczej w tygodniu ale wszystko do dogadania.Jeśli spodobał Ci sie pomysł i myślałaś o takiej sesji bardzo proszę o kontakt - omówimy szczegóły.Aha, w bezpośrednim pobliżu ciek wodny zwany popularnie strumykiem z zejściem doń po starych porośniętych schodkach, całość moze wyjść naprawdę fajnie i klimatycznie.ZAPRASZAM
To źle że się wymsknęło że na konkurs? Ok kasę mogę zapłacić ale jakąś rozsądną a nie wygórowane rządania przeciętnych modelek.
wiem
adiemus1 przeciez nie masz niewielkiego doświadczenia, musisz mieć co najmniej średnie skoro focisz akty i przyciągasz modelki do takich zdjęć. Jedno rewelacja (skomentowałem), bardzo mi się podoba, ale zupełnie nie rozumiem tej związanej gołej baby, że tu niby o co chodzi i jaki ma wyraz?
kłamstwo i oszustwo na każdym rogu, już chyba zaczynam łapać o co tu chodzi :P
tutaj trza mieć gadane
"tutaj trza mieć gadane"też ;)a czy wszystko w sztuce musi mieć wytłumaczenie? ;)wiążę i fotografuję nagie dziewczyny, bo po prostu lubię. one najwyraźniej też, skoro dopominają się o takie sesje, niektóre po raz n-ty z rzędu.i tu właśnie leży twój problem -za dużo próbujesz "brać na rozum". z takim nastawieniem można być dobrym fotografem architektury. albo "produktowym". ale dobry portret to sztuka uchwycenia tego, co niewytłumaczalne. tej tak zwanej "duszy" - emocji pojedynczej osoby nie da się przecież ująć w formułki...
Założenie, że każda modelka zawsze kłamie jest dobrym wstępem - unikniesz rozczarowań :)
kacpru napisał:
kłamstwo i oszustwo na każdym rogu, już chyba zaczynam łapać o co tu chodzi :P................................................................CYCKI sex Whisky
ale jakoś w te wakacje zgłaszają mi sie wiecej na sex niż na sesje.