Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
2262 wyświetlenia
OdpowiedzCzy tylko mnie się wydaje, że ten format w polskiej wersji już się wyczerpał i kolejnej odsłony nie będzie?
Osobnicy wybierani przez szanowne jury... brak słów;)
Cytat: portfolio
Czy tylko mnie się wydaje, że ten format w polskiej wersji już się wyczerpał i kolejnej odsłony nie będzie?
Osobnicy wybierani przez szanowne jury... brak słów;)
nie ważne jak kto wygląda tylko czy ma jakąś hisorię rodzinną itd...
wszystkie programy telewizyjne są bardzo wyreżyserowane i ustawione
dokąłdnie zgadzam sie masz historię rodzinną , suepr osobowośc, ale wyglad do dupy i tak rpzechodzisz masakra
Cytat: rudyrydzyk
dokąłdnie zgadzam sie masz historię rodzinną , suepr osobowośc, ale wyglad do dupy i tak rpzechodzisz masakra
ale gdyby chociaż mieli osobowość.... to bym się nie czepiał;)
Te osoby są wybierane po części dla beki, a po części z przyczyny osobistych zboczeń i skrzywień jury ;) niektórzy oczywiscie też się nadają, ale to rzadko.
Wystarczy spojrzeć na laureatki poprzednich edycji... miłe, piękne dziewczyny, ale czy są dobre w tym, czy mają warunki? Niekoniecznie. To telewizyjna bajka o księżniczkach, nie ma wiele wspólnego z realiami.
Mimo to jury w osobach prymitywów potrafi w żenująco przykry sposób dociąć modelkom z prawdziwego zdarzenia, które też przychodzą się sprawdzić. Zamiast konstruktywnej krytyki słyszą obelgi, po których niejedna słaba osoba mogłaby się zupełnie załamać --- dotyczące swojego wyglądu, który oczywiscie jest poddawany ocenie zupełnie nieobiektywnej.
Z drugiej strony przepuszczane są rozmaite pokraki, zasad nie ma żadnych.
W tej edycji najwięcej szału może zrobić chyba dupkowaty góral z nudną urodą, wiejskie chłopaki od przerzucania gnoju, który mają wypisany na twarzy... dziewczyniny z krzywymi rysami twarzy, głupie tak, że aż smutno, a i niepiękne. Nikt taki kariery nie robi, słyseliście o czyjejs karierze po top model? Ja nie, te parę osob, ktore gdzies potem się wybijało, zrobiłoby to i bez top flopa.
W ruch oczywiscie idą wzruszające historyjki, na które łapie się chyba tylko Krupa i dziewczynki ze szkoły podstawowej, bo starsi ludzie - od 20 do 100 lat - są zażenowani, oglądając ten stek bzdur "czemu chcesz zostac modelem? --- moja mama mnie adoptowala, bo nie mogla urodzic mojego brata, a potem urodzila mojego przyrodniego brata, ktory chorowal, bo jego biologiczny ojciec byl jego ciotecznym wujkiem, a ja dziadkiem tego wujka, adoptowanym".
Co gorsza, nawet ludzie nieogarnięci w modowych sprawach widzą, że koło modelingu to większość tych osob nie stało. Lol.
Nie twierdziłem, że musi być piękna...! Jednak jakiś pierwiastek urody albo zamiennie charakteru na tych buziach by się przydał, a widzę krzywe buzie i mętne spojrzenia.
Może coś tam ulepią z tych ludzi, że wyjdą książęta i księżniczki, ale szkoda śledzić. Jury, gra na niskich emocjach. Nie będę zgadywać, jacy są, ważne, co prezentują milionom - zły przykład. Co do modeli i modelek, równie dobrze mogą wziąć kogoś losowo z książki telefonicznej, byle miało do 30 lat. W każdej klasie liceum, technikum itd. są tuziny takich modeli i modelek i mają "to coś". Zwłaszcza w dobrym ciuszku i obiektywie. Nie mówię o wszystkich, ale niektóre decyzje jury są wg mnie bezzasadne, loteryjne. Szkoda więc, że potrafią odrzucać i wręcz obrażać osoby z predyspozycjami (nie mówię o sobie, nie miałem z nimi styczności). No cóż, życie :)
Piękno, to coś bardzo subiektywnego. Gdy ktoś lub coś jest dla kogoś ładne czy brzydkie, to wynika to tylko z gustu...a wiadomo,że o gustach się nie dyskutuje :)
Mnie zdziwiła reakcja sędziów na pojawienie się kandydatki na modelkę "plus size". W "macierzystym", amerykańskim wydaniu modelki "plus size" pojawiają się regularnie a jedna została nawet zwyciężczynią.*
Rozumiem, że według nich Polska nie jest na to gotowa. Jednak biorąc pod uwagę, że wszystko co pojawia się w tym programie - m.in. konkretne pomysły na sesje i wyzwania - jest zaczerpnięte ze wcześniejszych edycji anglosaskich (amerykańskiej, australijskiej, brytyjskiej), to można by się spodziewać, że modelka "plus size" przynajmniej nie zostanie wyszydzona.
* Przy czym modelka "plus size" nie oznacza od razu osoby otyłej - przecież to każda modelka o rozmiarze powyżej "size zero".
Program rozrywkowy, to wszystko tłumaczy. Nie ma sensu brać tego na poważnie, tym bardziej polskiej edycji która nijak ma się do świata mody i widać jaką to wielką karierę robią wygrane osoby po nim... ;)
No oczywiscie że to zabawa, co nie szkodzi komentować i sobie psioczyc na to... zreszta, jakiś to wizerunek o branży, środowisku buduje. Nie oglądam teleshow kulinarnych ani tanecznych, ale to uważam za interesujące dla nas.
Powiem tak: w kolejnych odcinkach widzę więcej sensownych osób niż w eliminacjach - z tym że tym bardziej nie rozumiem, po co było przepuszczać niektóre zupełnie niepasujące do top modelingu osoby - żeby tylko je odrzucic...? nawet nie wykorzystano ich do robienia tzw. show. Nie chodziło mi o urodę i piękno w takim klasycznym rozumieniu, tylko o jakąś osobowość, czar, którego moim zdaniem brakuje ;) może się wyrobią w trakcie, potencjał jest na pewno. Ale jury za bardzo fiksuje się na jednej rzeczy, np. - o, ty masz kaloryfer albo o, ty masz długie nogi, ty masz unikalną buzię. (Tere fere kuku, znam co najmniej kilku androgynicznych, agencyjnych i okrzesanych modeli z podobnymi możliwościami mimicznymi i urodowymi co hermafrodytyczny Mateusz). Jednocześnie ostro się wszystkich czepia, stawia kosmiczne wymagania. Może niech zdecydują, czy to zabawa w ciocię Klocię, czy od wszystkich wymagają profesjonalizmu i spełniania wyśrubowanych warunków ;) Póki co chyba tylko Marta się tam wyróżnia, no i Michał ciałem.