Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
25 wyświetleń
OdpowiedzKażdemu pewnie się zdarzyło fotografować/pozować w trudnych warunkach. Temat po to aby się "pochwalić" ^^Ja wprawdzie nie mam jakiś ekstremalnych warunków. Kiedyś bylem na sesji z temperaturą 38.5...Na sesji z profilowego modelka była w japonkach i zaczął padać deszcz. Oboje robiliśmy zdjęcia brodząc w błocie do kostek. Czekam na wasze opowiadania^^
13 stopni, boso na łące, w błocie , z moim rumakiem, który odmawiał współpracy :>Potem się okazało, że kontuzję miał.
Czekam na wasze opowiadania^^ ==============a mozna je zilustrować ?maksymalna ilosć wodyhttp://www.autoklub.pl//fotogalerie/leszek_porwit/rzeszow07/img0126.jpgmaksymalna ilość pyłuhttp://www.autoklub.pl//fotogalerie/leszek_porwit/akropol08/img0027.jpg
hmm nie wiem czy to trudne ale na koncercie w plenerze pod głośnikiem, i mocny deszcz a zdjęcia trzeba było zrobić...
Ja tam jestem skromny:-(
W masce gazowej i pomieszczeniu pełnym dymu, stroboskopowego światła i wybuchów...kiedyś fociłem. Niezapomniane przeżycie.
Ostatnio (najcieplejszy weekend) calodniowa sesja plenerowa. W cieniu termometr w samochodzie pokazywal 40stopni. Zdjecia rowniez na piasku (nagrzanym), ktorzy parzyl kazdego z ekipy po kilkunastu sekundach stania w jednym miejscu, nawet przez podeszwy butow.Sesja z tygodniowym dzieciaczkiem. To dopiero trudne warunki.
Duszna piwnica,upał i gnijące mięso jako rekwizyty.
-13 stopni w parku :) malowałyśmy się i przebierałyśmy w aucie. miałam sukienkę na cienkich ramiączkach, koleżance suknia sie nie dopięła na plecach i miała rozpietą... wrażenia fajne :)
Sesja w skarbcu. Do dyspozycji ogrom mln zl w gotowce. Pelno straznikow, kamer, duszno, ciasno i wszyscy patrza na rece.