Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
11 wyświetleń
OdpowiedzUp :D
Nic dodać, nic ująć.Właśnie o to mi chodzi, świetnie to wytłumaczyłeś, dziękuję! ;)
Annie Lebovitz:"She attended the San Francisco Art Institute, where she studied painting. For several years, she continued to develop her photography skills while working various jobs..."Richard Avedon:"After briefly attending Columbia University, he started as a photographer for the Merchant Marines in 1942, taking identification pictures of the crewmen with his Rolleiflex
camera given to him by his father as a going-away present. In 1944, he
began working as an advertising photographer for a department store..."Irving Penn:"studied under Alexey Brodovitch
at the Philadelphia Museum School of Industrial Art (now the University
of the Arts) from which he was graduated in 1938. Penn's drawings were
published by Harper's Bazaar and he also painted."Tak se rzuciłem, bo się podpierasz znanymi nazwiskami. Pada tu słowo "several years". Nastawcie się na to several. "Warsztat jest osiągalny."...Warsztat jest osiągalny poprzez naukę, eksperymenty i ciężką pracę, etc.. Talent - niekoniecznie...:]Powodzenia.
Ach, jakieś pobłażliwe podejście. :)Początkujący wcale nie oznacza zły. Poza tym nie koniecznie chodzi o osoby, które mają aparat pierwszy raz w ręku. Mówiąc początkujący mam na myśli osoby, które nie pracują jeszcze w żadnej agencji i nie organizują własnych wystaw! ;)Najbardziej liczy się kreatywność, podejście i inwencja twórcza. Warsztat jest osiągalny. Chyba łatwiej zdobywa się doświadczenie pracując z innymi ludźmi, prawda? ;)Nie zapominajmy, że każdy kiedyś zaczynał.Nawet Leibovitz, Avedon czy Rodney Smith. ;)I w żadnym wypadku nie zamykam się na osoby zajmujące się swoją pasją już profesjonalnie.Podkreśliłam jedynie, że większe doświadczenie nie jest wymagane.
KTÓRA WSPÓŁPRACUJĄC ZE SOBĄ BĘDZIE MOGŁA REALIZOWAĆ SWOJE WIZJE/INSPIRACJE/AMBICJE.===========spokozrozumiałem ;)chodzi tylko o to ze zapraszasz samych poczatkującychczyli efekt waszych poczynań nie bedzie górnolotnyspokodalej uważam że wystarczyło napisać"szukam kilku osób podobnych do mnie"ale nich ci będzie :)przynajmniej wykazałas sie inicjatywa :)to juz coś - zwłaszcza na tej stroniewiec + na start :)
Niestety nie zrozumiałeś celu i idei pomysłu.CHODZI O STWORZENIE GRUPY/EKIPY/ZAŁOGI (wszystkie określenia trafne ;D), KTÓRA WSPÓŁPRACUJĄC ZE SOBĄ BĘDZIE MOGŁA REALIZOWAĆ SWOJE WIZJE/INSPIRACJE/AMBICJE.Chodzi o luźną, przyjemną, artystyczną pracę. ;)
Co dalej?A to się już okaże po pierwszych wspólnych projektach.==========to teraz przeczytaj na spokojnie i ze zrozumieniem jakich ludzi szukasz i spróbuj ocenić jakosć tego projektunie lepiej było napisać "kupiłem aparat. chętnie spotkam sie na pogaduchy z ludźmi podobnymi do mnie"chyba że liczysz na to iz do owej grupy "wejdą" ludzie z doswiadczeniem i bedziecie miec darmową nauke z różnych dziedzin :)no. moze ci sie to uda :)
Co dalej?A to się już okaże po pierwszych wspólnych projektach.Myślę, że jest to jakaś okazja dla osób niezależnych i nieprzynależących jeszcze do żadnej grupy.Efekt może być naprawdę świetny. ;)
Oczywiście, że jest. Stworzyłam taki projekt dla ludzi, którzy nie mają doświadczenia, albo mają je naprawdę niewielkie. Z własnego doświadczenia wiem, że takich osób jest wiele. Wiele początkujących ma świetne pomysły, ale często brakuje osób trzecich. To jest jakiś krok do stworzenia własnej grupy. I myślę, że to się uda. :)
Piszę się mam wolne fundusze.