Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
45 wyświetleń
nie wiem. osobiście nie znam.
gregorek...myślę, że są i to bez kłopotu
rawpl - możliwe, słyszałam, że informatycy dorabiają sobie w ten sposób, ja studiuję socjologię, a pracę teraz mam tylko dzięki temu, że w wakacje załapałam się na praktyki i mam zaświadczenie ich odbycia.
tak..trzeba robić. Trzeba też mieć kilku przyjaciół w firmach, którzy mają potrzebę coś zlecać raz na jakiś czas. Skądś się to musi uzbierać. Nigdzie nie da się podejść do lokalnego rynku z byka i oczekiwać cudów
ale mówisz o dochodzie ... czyli na rączkę po opodatkowaniu daje to jakieś 15500 PLN ... super. ale chyba nie ma ich na mm :))czyli idąc dalej dziennie, pracując powiedzmy 6 dni w tygodniu wychodzi ... 620 zł. netto.
jedrzejn - ale trzeba robić zdjęcia na poziomie 20 tysi miesięcznie, prawda? A nie jakieś ściemy, za które ja bym się wziąć cokolwiek.
no a jak inaczej? Miesięcznie
ale myślę, że normalnie działające studio foto daje bez bólu fotografowi 20 tysięcy brutto dochodu.============ale miesięcznie prawda ?
crokodile - z tego co wiem, studenci na przykład informatyki, dorabiają sobie przy tworzeniu stron internetowych i innych zleceniach ze swojej branży. Zarobki nie powalają, ale z drugiej strony, wymagania nie są wiele wyższe niż na przeciętnym kolokwium.
to prawda, ale myślę, że normalnie działające studio foto daje bez bólu fotografowi 20 tysięcy brutto dochodu. Są tacy co zarabiają zdecydowanie więcej i jakoś dają radę to wygenerować. Nie jest tak? Tylko droga ku temu dość wyboista