Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
526 wyświetleń
OdpowiedzCytat: l-p
Cytat: Dekafonia
Już sama obecność w czasie sesji jest płatna, bez względu na to czy fotograf w ogóle będzie zwracać na "intruza" uwagę (mówić co robi, jak wygląda taka, a taka sytuacja itp.)?
sama obecność w muzemu jest płatna ? o jejku
sama obecność na basenie jest płatna ?
odwróć karte i odpowiedz sobie na pytanie
po co komu potrzebny widz ?
znasz takie powiedzenie - kibic z dala się nie wp...a ?
to ty chcesz być na sesji - a nie odwrotnie
zasada - potrzebujący sponsoruje - jest tu jak najbardziej adekwatna
twoje pytanie "ile to kosztuje" , jest równie precyzyjne jak pytanie "ile kosztuje sesja ?"
widziałem już takie po 2 dychy
:>
A ja np bardzo chętnie biorę asystenta na sesję. Nie musi nic płacić, wystarczy że robi to co mu mowie.
Jestem leniwy i na rękę mi jak ktoś inny biega do lamp, zmienia lampy, podnosi je i opuszcza jak trzeba podkręcić albo skręcić.
Tak jak wspomniałeś. ...każdy kij ma dwa końce.
A mówiąc, że ktoś taki jest piątym kołem u wozu (nie wiem teraz kto to okreslil) ale może nim być za kilka złotych, to właśnie dopasowanie jednak tego koła za xxx PLN
Cytat: Dekafonia
Cytat: grazioso
Cytat: Dekafonia
Ze względu że chciałaby zgłębić od kuchni realia sesja fotograficznych, mieć możliwość skonfrontowania różnych sytuacji, chciałaby zapytać czy w ogóle są sytuacje kiedy osoby trzecie (totalnie nie związane z sesją) są obecne w studio (pobliżu fotografa) i od czego to zależy? Najczęściej się wyprasza. wszelkie bejbusie/obstawy/ochroniarze/sponsorzy niemile widziani. Jak chce sobie popaczeć zaprasza się na warsztaty. Było wiele razy -osoby emocjonalnie związane z pozującymi /płci obojga/ miewają SKRAJNE zachowania - od "co się k...o wdzięczysz do tego leszcza z aparatem"(Pan Zazdrosny) po wypnij się bardziej- za co płace ?/Pan Sponsor/.BTW Dekafonia - fajna uroda do zdjęć :-)
Rozumiem, że każdy kto przeszkadza nie powinien w niej uczestniczyć, jednak dla kogoś kto się uczy sama obecność w "środowisku naturalnym" sesji zdjęciowej jest przydatna. Poznaje się dzięki temu jej prawdziwy wygląd (stres, emocje itp.) w przeciwieństwie do warsztatów :) Dziękuję za komplement :)
Krótko i zwięźle - obecność osoby trzeciej (poza asystentem) w trakcie sesji wg mnie jest absolutnie niedopuszczalna obojętnie kto by to nie był. Zakłóca tylko pracę, przeszkadza modelce i fotografowi samą nawet obecnością lub co gorsze (jeśli ktoś pozwala w ogóle na taką obecność) komentuje lub "podpowiada' modelce co ma robić. Przypadki o których czytamy wyżej typu chłopak/zazdrośnik/sponsor etc nie powinny mieć miejsca. Jeśli ktoś wpuszcza taką osobę na sesje to życzę miłej pracy :P
Cytat: grazioso
Cytat: Dekafonia
Ze względu że chciałaby zgłębić od kuchni realia sesja fotograficznych, mieć możliwość skonfrontowania różnych sytuacji, chciałaby zapytać czy w ogóle są sytuacje kiedy osoby trzecie (totalnie nie związane z sesją) są obecne w studio (pobliżu fotografa) i od czego to zależy? Najczęściej się wyprasza. wszelkie bejbusie/obstawy/ochroniarze/sponsorzy niemile widziani. Jak chce sobie popaczeć zaprasza się na warsztaty. Było wiele razy -osoby emocjonalnie związane z pozującymi /płci obojga/ miewają SKRAJNE zachowania - od "co się k...o wdzięczysz do tego leszcza z aparatem"(Pan Zazdrosny) po wypnij się bardziej- za co płace ?/Pan Sponsor/.BTW Dekafonia - fajna uroda do zdjęć :-)
Rozumiem, że każdy kto przeszkadza nie powinien w niej uczestniczyć, jednak dla kogoś kto się uczy sama obecność w "środowisku naturalnym" sesji zdjęciowej jest przydatna. Poznaje się dzięki temu jej prawdziwy wygląd (stres, emocje itp.) w przeciwieństwie do warsztatów :) Dziękuję za komplement :)
Cytat: Dekafonia
Ze względu że chciałaby zgłębić od kuchni realia sesja fotograficznych, mieć możliwość skonfrontowania różnych sytuacji, chciałaby zapytać czy w ogóle są sytuacje kiedy osoby trzecie (totalnie nie związane z sesją) są obecne w studio (pobliżu fotografa) i od czego to zależy? Najczęściej się wyprasza. wszelkie bejbusie/obstawy/ochroniarze/sponsorzy niemile widziani. Jak chce sobie popaczeć zaprasza się na warsztaty. Było wiele razy -osoby emocjonalnie związane z pozującymi /płci obojga/ miewają SKRAJNE zachowania - od "co się k...o wdzięczysz do tego leszcza z aparatem"(Pan Zazdrosny) po wypnij się bardziej- za co płace ?/Pan Sponsor/.BTW Dekafonia - fajna uroda do zdjęć :-)
Cytat: Konto usunięte
Jakby ludzie byli zdolni do wyjscia np zostan jego dziewczyna - biorac pod uwage zatrzesienie ofert matrymonialnych, szczegolnie z tym drugim nie bedzie problemu :) - niezły pomysł, porozmawiam z żoną.
Cytat: l-p
Cytat: Dekafonia
Już sama obecność w czasie sesji jest płatna, bez względu na to czy fotograf w ogóle będzie zwracać na "intruza" uwagę (mówić co robi, jak wygląda taka, a taka sytuacja itp.)?
sama obecność w muzemu jest płatna ? o jejku
sama obecność na basenie jest płatna ?
odwróć karte i odpowiedz sobie na pytanie
po co komu potrzebny widz ?
znasz takie powiedzenie - kibic z dala się nie wp...a ?
to ty chcesz być na sesji - a nie odwrotnie
zasada - potrzebujący sponsoruje - jest tu jak najbardziej adekwatna
twoje pytanie "ile to kosztuje" , jest równie precyzyjne jak pytanie "ile kosztuje sesja ?"
widziałem już takie po 2 dychy
:>
Ups, Pan Bulwers! Odpowiadanie na forum jest obowiązkowe?
Cytat: steck
Cytat: l-p
Cytat: Dekafonia
Już sama obecność w czasie sesji jest płatna, bez względu na to czy fotograf w ogóle będzie zwracać na "intruza" uwagę (mówić co robi, jak wygląda taka, a taka sytuacja itp.)?
sama obecność w muzemu jest płatna ? o jejku
sama obecność na basenie jest płatna ?
odwróć karte i odpowiedz sobie na pytanie
po co komu potrzebny widz ?
znasz takie powiedzenie - kibic z dala się nie wp...a ?
to ty chcesz być na sesji - a nie odwrotnie
zasada - potrzebujący sponsoruje - jest tu jak najbardziej adekwatna
twoje pytanie "ile to kosztuje" , jest równie precyzyjne jak pytanie "ile kosztuje sesja ?"
widziałem już takie po 2 dychy
:>
A ja np bardzo chętnie biorę asystenta na sesję. Nie musi nic płacić, wystarczy że robi to co mu mowie.
Jestem leniwy i na rękę mi jak ktoś inny biega do lamp, zmienia lampy, podnosi je i opuszcza jak trzeba podkręcić albo skręcić.
Tak jak wspomniałeś. ...każdy kij ma dwa końce.
A mówiąc, że ktoś taki jest piątym kołem u wozu (nie wiem teraz kto to okreslil) ale może nim być za kilka złotych, to właśnie dopasowanie jednak tego koła za xxx PLN
a od kiedy asystent to osoba "totalnie niezwiązana z sesją"?:) najpierw wypadałoby doprecyzować co ta osoba chce robić oprócz podglądania;)
Jakby ludzie byli zdolni do wyjscia spoza swoj punkt widzenia to swiat naprawde bylby lepszym miejscem.
Po co komu piate kolo u wozu? Albo zaplac fotografowi albo cos innego zaoferuj, np zostan jego dziewczyna - biorac pod uwage zatrzesienie ofert matrymonialnych, szczegolnie z tym drugim nie bedzie problemu :)
Cytat: Dekafonia
Już sama obecność w czasie sesji jest płatna, bez względu na to czy fotograf w ogóle będzie zwracać na "intruza" uwagę (mówić co robi, jak wygląda taka, a taka sytuacja itp.)?
sama obecność w muzemu jest płatna ? o jejku
sama obecność na basenie jest płatna ?
odwróć karte i odpowiedz sobie na pytanie
po co komu potrzebny widz ?
znasz takie powiedzenie - kibic z dala się nie wp...a ?
to ty chcesz być na sesji - a nie odwrotnie
zasada - potrzebujący sponsoruje - jest tu jak najbardziej adekwatna
twoje pytanie "ile to kosztuje" , jest równie precyzyjne jak pytanie "ile kosztuje sesja ?"
widziałem już takie po 2 dychy
:>
Już sama obecność w czasie sesji jest płatna, bez względu na to czy fotograf w ogóle będzie zwracać na "intruza" uwagę (mówić co robi, jak wygląda taka, a taka sytuacja itp.)?