Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
5555 wyświetleń
Odpowiedzpolecam dopisek, że cofnięcie zgody na korzystanie z wizerunku = pokrycie kosztów sesji.
Cytat: tomanag
Cytat: art-press-foto
Jakbyś przeczytał to byś widział że ta umowa jet nieodwołalna !!! wiec ta opcja nie wchodzi w grę
Zgodnie z RODO osoba zarządza swoim wizerunkiem i w każdej chwili może taką zgodę odwołać, trzeba szukać zaufanych osób.
każdą zgodę można cofnąć i było to możliwe jeszcze zanim weszło RODO , trzeba było przeczytać ustawę .
poza tym nie ma czegoś takiego jak zgoda nieodwołalna na wykorzystanie wizerunku.
w kategorii łopaty , to chyba bezsprzeczny rekord :/
Cytat: art-press-foto
Jakbyś przeczytał to byś widział że ta umowa jet nieodwołalna !!! wiec ta opcja nie wchodzi w grę
Zgodnie z RODO osoba zarządza swoim wizerunkiem i w każdej chwili może taką zgodę odwołać, trzeba szukać zaufanych osób.
To, o czym piszesz, też powinno być zawarte w UMOWIE. :)
to zapytaj prawnika !albo poczytaj wykładnie SN co jest ważne nazwa czy treść!!! a modelce mogę dać ale nie muszę, nawet jak jest TFP. A prawo do dysponowania utworem ma tylko i wyłacznie autor z mocy ustawy, i on dysponuje komu da , za ile , na ile , gdzie i kiedy ,tak ze zapisanie tego w umowie mija sie z celem , chyba ,że autor udziela jakichś praw, w jakimś zakresie i wtedy musi to być w umowie, szczególnie dla ochrony drugiej strony, bo to ona musi udowodnic prawa, w razie czegoś, do utworu a nie autor , a modelka nie jest twórcą, ani współtwórcą i tyle w temacie
Dokładnie tak, prawo do dysponowania utworem, w umowie powinno być to zaznaczone, nawet, gdy jest to umowa na zasadzie TFP. Jeśli nie ma jasno określonych zasad współpracy, a te regulować powinna umowa /ważna jest nazwa, bo umowa a zgoda, to nie jest to samo/, to sporządzający go nie jest wiarygodny i zazwyczaj to on na tym traci.Tu jeszcze wrócę do nazewnictwa - dla prawnika, gdy - odpukać - dojdzie do konfliktu nie dającego się rozstrzygnąć na drodze polubownej, nie będzie miało znaczenia pozowanie za free czy za pieniądze, nie będzie go interesowało czy akt, czy topless, czy cykane w high key, czy stosowałeś PS, ale nazwa zobowiązania i jego treść.
" jakie modelka ma prawa do utworu???O takich prawach nic nie słyszałem i nic nie wiem"-----------Prawo do umieszczenia jej zdjec w jej PF lub inne działania promocyjne - przy TFP to chyba oczywiste, ale nie zapisane nigdzie.
Nazwa jest trzeciorzędna czy nazwiemy to zgodą, umową czy oświadczeniem, ważna jest treść, a prawa modelki? jakie modelka ma prawa do utworu???O takich prawach nic nie słyszałem i nic nie wiem.
Dokładnie, to jest zgoda, a nie umowa. Umowę zawierają strony, gdzie są wyszczególnione zasady współpracy dla każdej z nich, prawa i obowiązki, zabezpieczenia i podstawa prawna.