Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
22 wyświetlenia
OdpowiedzDzięki serdeczne za konstruktywne uwagi i podpowiedzi :) Myślałem, że rozpocznę kolejny temat bez końca z kwadrylionem pobocznych wątków, ale na szczęście obyło się bez ofiar w ludziach ;) Raz jeszcze dzięki!
Kalibrować można i co z tego, jeśli nie mamy monitora oddającego pełen zakres trybu barwnego. Jak jest goowniany monitor, to ucina półtony i fotki wyglądają też goowniano. Nie ma co oczywiście rozważać nad tym, czy fota bardziej różowa, czy niebieska - trzeba wiedzieć jak się zachowują fotki podczas publikacji różnymi mediami i tyle. Inaczej fotki przygotowuje się pod offset, a inaczej do internetu (nie chodzi tylko o CMYK i RGB).Zainwestuj w dobry Eizo i zlewaj resztę z marnym odbiorem.
Ustaw profil sRGB i juz......:)
Niestety, ale nie. Teoretycznie w internecie znajdziesz programy do kalibracji, ale to są tylko "półśrodki" o ile można to tak nazwać. Poszukaj sobie, na alledrogo czasami można kupić kalibrator, nawet używany za nie duże pieniądze. Rozwiązaniem jest jeszcze np. złożenie się z kimś na urządzenie:) Kalibracje powinno się wykonywać co jakiś czas, więc nie jest to zakup jednorazowy:)
Wrzucaj czarno białe zdjęcia - odpada problem kolorystyki :)
Starałem się jako tako dyskretnie ominąć zagadnienie kalibracji i tylko lekko się o nie "prześlizgnąć" ;P, ale spodziewałem się, że się tak nie da...
Wiem właśnie, że kalibracja ma sens tylko dobrym kalibratorkiem i softem. Tyle tylko, że przeciętnemu zjadaczowi chleba i fotopstrykowi taki wydatek jest najzwyczajniej nieopłacalny. Zastanawia mnie po prostu czy istnieją jakieś warsztatowe sztuczki, które pozwalają na swoisty kompromis...
Kalibrujesz tylko i wyłącznie swoje monitory na których pracujesz. Z kalibracją monitorów jest jak z muzyką. Muzyka nagrywana jest w studio na skalibrowanym sprzęcie. To że ktoś używa słabego sprzętu do odsłuchu nikogo nie interesuje:) Tak samo jest tutaj, Ty masz dobrze zrobione i tylko to powinno Cię interesować, to że ktoś inny ma inaczej to znaczy że nie ma skalibrowanego monitora. Na koniec powiem że nie da się skalibrować monitora bez urządzeń kalibrujących. Zmiana ustawień nic Ci nie pomoże:)
Obawiam się że nie ma "złotego środka" chyba że się mylę:)
Witam.
Mam dość istotną zagwozdkę dotyczącą ustawień parametrów w monitorach wyświetlaczach itp - mianowicie, jak ustawić w/w sprzęt tak, żeby na innych zdjęcie wyglądało w miarę podobnie? Wyjaśnię może dokładnie, o czym mówię na konkretnym przykładzie: moje obecne zdjęcie profilowe - u mnie wygląda dobrze (czyt. tak, jak chciałem, żeby wyglądało), natomiast oglądając je na kilku innych monitorach, jest z tym wyglądem już różnie: na 2 jest + - tak, jak u mnie, na 3 wygląda, jakbym go nie dorobił, a na jednym całkiem tragedia... Żeby mieć punkt odniesienia wywołałem owe zdjęcie w trzech miejscach, przy czym wszędzie uprzedziłem, żeby kompletnie niczego nie poprawiali czy ulepszali, i efekty były zadowalająco zbliżone do tych z mojego monitora. Teraz nurtuje mnie kwestia następująca: wiem, że nie da się skalibrować ze sobą wszystkich monitorów świata, żeby na każdym zdjęcia wyglądały tak samo, ale czy jest jakiś "złoty środek", żeby pomimo różnych ustawień, na każdym zdjęcie wyglądało w miarę dobrze? Jak się wrzuca zdjęcia na fejsbuczka czy inne maxmodelsy, to jeszcze pół biedy, ale gdy wysyłam kandydaturę do zlecenia, to przecież robię to drogą mailową i, jeśli zleceniodawca ma monitor ustawiony inaczej, niż mój (a na 90% tak jest), to zdjęcia mogą wyglądać kijowo i tym samym kandydatura spływa w kanał... Podobnie przy wysyłaniu zdjęć komukolwiek. Ponownie zatem zapytam czy jest jakiś sposób na ustawienie parametrów wyświetlania tak, żeby był w miarę (ważne sformułowanie) "uniwersalny"?
Wybaczcie długość postu, ale chciałem jak najlepiej naświetlić sprawę.
Będę wdzięczny za odpowiedzi na temat :)
Dziękuję z góry za pomoc.