Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
11 wyświetleń
Odpowiedza ja napisze tyle ... niektorych nie warto przepraszac :)))))
Jeszcze raz: przepraszam fotografa Paparacci, że miałam niesłuszne podejrzenia co do niego. Pzdr.
To jak w końcu z tymi referencjami? szymon_d - ja sobie tak tylko pomyślałam po obejrzeniu zdjęć tego fotografa, ale skoro pisze Pan że zdjęcia mogą się aż tak różnić, no to ja przepraszam tego fotografa, że sobie pomyślałam w ten sposób. Ja osobiście widziałam wiele galerii (nie na MM) i raczej zauważyłam tendencję odwrotną - ktoś może mieć przeciętnych zdjęć bardzo dużo, a tych wybitnych zdecydowanie mniej. Jako początkująca na MM jestem podwójnie ostrożna, dlatego zapodałam ten temat. Pzdr.
no ja tam uważam że najpierw powinno się dojechać w umówione miejsce spotkać się zrobić sesje a potem zwrócić pieniądze za dojazd, wiadomo że są tu takie osoby jak ona
Referencje nie znikają po usunięciu zdjęć z portfolio. Usunąć referencje może tylko osoba wystawiająca i tylko wówczas, gdy zdjęcia jeszcze są dostępne.
Syllwio, jak Amber9 usunęła zdjecia fotografa ze swojego pf, to i referencje zniknęły. Zdjecia tego fotografa sa istotnie nierówne, ale to sie każdemu zdarza. Co do tego, czy sie dowiesz, czy zdjecia się spodobały, to sprawa jest taka, że , np podpisujecie umowę, ze zyskio sa dzielione w jakiejś proporcji, i fotograf sam pilnuje, abyś sie o tym dowiedziała, bo jak dowiesz się inna droga, to , wygrywasz w przedbiegach tak, ze na kilka lat on moze nie miec zysków. A jezeli korespondencja odbywała sie tak, jak opisałaś, to faktycznie, dziwnie. Pozdrawiam
Dziwny jest ten świat jak to spiewał Czesław Niemen.
http://www.maxmodels.pl/paparacci,3.html#zdjecia_dol
W pierwszym zdaniu nie miało być nawiasu, sorry za literówki.
Przedwczoraj miałam propozycję od fotografa amber9 (niestety ta pani?) już go nie ma w referencjach, zrestą jak dzisiaj zobaczylam, reszta jego modelek też. Ciekawe czemu? :) No i zaproponował mi sesję tfp i że może być też bielizna. :) To ja mu na to, że portrety wolę, bo gdzie mnie tam do bielizny. A on mi na to, że to 40zł będzie kosztować i że najtaniej w Polsce (listę cen z całego kraju mi przysłał ;) ). Więc jak podziękowałam (jeszcze do jakiejś zduńskiej miałam jechać). To on znowu, że bieliznę komercyjnie robi. A ja na to: to dziewczynie też płacisz? A on: tak, jak zleceniodawcy zdjęcia się spodobają. A ja: a pewnie od ciebie się dowiem czy się spodobały? ;) I temat się zakończył. A wcześniej weszłam na jego pf i zobaczyłam, że przecież z miejsca widać, jak te zdjęcia są róże. I że jedne przez jakiegoś amatora robione, a drugie przez profesjonaliste (więc dlatego taki wywiad zrobiłam). Potem patrzę na jego referencje - amber9, no i przypomniało mi się, że ktoś tu coś pisał. Patrzę dalej: 2 modelek już nie mam na MM, u dwóch następnych - jakieś dziwnie zagraniczne zdjęcia i oczywiście dobre (u nich już też nie ma referencji tego pana ;) ). Więc co? Modelka oszustka, czy fotograf? Dziękuję za uwagę i cierpliwość. ;)