Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
154 wyświetlenia
OdpowiedzJa tej! wszystkiego nie mogę mówić bo to w końcu jego prywatne sprawy .., dużo opowiadał.... Nalał likieru ale dużo nie mogłam wypić bo prowadzę, likier był bez trutki ;) jak widać żyję :D
No i prosto i konkretnie.
Czyli chłop lubi pikantne teksty, ale szkodliwy nie jest.
O przynajmniej trochę konkretów.Ale poza tym, że gada i świntuszy (co faktycznie może niektórym, szczególnie młodym osobom się nie podobać, więc tu warto je ostrzec), to czy coś więcej się działo?Bo Ty tematu nie założyłaś?
wreszcie jakies konkrety
A co ja mam powiedzieć? Napisałam ze byłam bo byłam w sobotę akurat, moze gdybym wiedziała to bym nie poszła... Fakt trochę świntuszył i chciał żebym gatki ściągnęła ale nie chciałam więc ich mi nie zdjął ;) o koniu tez był tekst widać taki stały tekst ma. Trochę dziwny jest ... Powróżył mi z kart ... Na szczęście sie nie sprawdziło ;) trochę fotografów znam i z takim śmiałym się nie spotkałam..., moja znajoma tez u niego była ale nie wiedziałam o tym wcześniej. Mówiła ze psychol, on mówił o niej to samo... Nie wiem co myśleć, ale jak taka 18-tka pójdzie do niego to moze trochę psycha siąść ;)
poczekam na rozwoj watku i przemysle. hehe czego sie nie robi w imie nauki...
paulaaat to w imię dobra nauki udaj się na sesje i zbadaj empirycznie temat ;)
a ja kojarze jego niektore zdjecia. ja dostalam zaproszenie na sesje do Poznania, i na PW milo sie pisalo z tm fotografem.
Może jest w trakcie walenia konia? Tylko pytanie który raz, to by można przewidzieć kiedy wpadnie :)