Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
316 wyświetleń
.
Moze ja sie wypowiem pierwsza, eh... gdy zaczynalam swoja przygode z fotografia, moim pierwszym fotografem byl wlasnie Maciej... bylam glupia, mloda i niedoswiadczona wiec na sesje smialo sie zgodzilam, efekt byl tragiczny - wiadomo - nie potrafilam nic. umowilismy sie na kolejna sesje, ciagle namawial mnie bym cos odslonila, patrzyl sie jakby w zyciu kobiety nie widzial... dopiero niedawno postanowilam, ze uprzedze o tym inna modelke i fotograf sie wielce oburzyl, wiec sie msci...
poczytamy :P
Ulalala... Nieładnie Maćku.Ale czy umawialiście się na konkretny zakres? Jeśli przed sesją modelka zadeklaruje się na pozowanie np. do aktu artystycznego to fotograf ma od niej prawo tego wymagać.
oczywiscie, ze zakres byl ustalany, to byly moje pierwsze sesje - nie rozbieralam sie :P dopiero teraz o tym mysle i zaczynam eksperymenty z aktem :)
>Jeśli przed sesją modelka zadeklaruje się na pozowanie np. do aktu artystycznego to fotograf ma od niej prawo tego wymagać.W tej delikatnej materii nie powinno się niczego wymagać, bo efekt będzie opłakany.
.
malutka, będziemy na Ciebie uważać;)
dobra :) ja jestem straszna i gryze - miejcie to na uwadze :P
Uważaj, bo wypróbuję ;)