Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
1 wyświetlenie
OdpowiedzPytanie do modelek głównie i do stylistów, jakie sklepy preferujecie, jakie style. Jakie rzeczy tzw."must have"... Szukam inspiracji, żeby nie dać się zwariować. Trendy w modzie się tak szybko zmieniają, że trzeba by wora pieniędzy. W co inwestujecie, co się sprawdza nie tylko jeden sezon? Marki, kolory, style? Może jakieś top modelki, które was inspirują. Let's talk about fashion...
biorąc pod uwagę opinię fotografów że "jak czasami modelka ciuchy na sesję przyniesie" to tylko akty im można zrobić ... dziwi mnie że pytasz o opinie modelki a nie fotografów :D
Ja od siebie mogę tylko powiedzieć o dwóch markach. Koszulki Fruit of the loom i buty wojas. Ja zawsze.
Z pewnością kreacje minimalistyczne są ponadczasowe i można by je uznać za wielo-sezonowe. Jeżeli chodzi o kolorystykę to mam wrażenie, że pastele i czerń nigdy nie wyjdą z mody. Osobiście zdecydowanie polecam marki skandynawskie. Świetny design idzie w parze z jakością. Ponieważ na naszym rynku wiele brandów północnych nie spotkamy warto pokusić się na wycieczkę tanimi liniami (można spotkać bardzo atrakcyjne oferty przelotu) do jednej ze skandynawskich stolic. Taki wyjazd z pewnością łączy się z odpowiednim budżetem jednak uważam, że w miarę możliwości warto odłożyć pieniądze i skorzystać z tej opcji. Niepowtarzalne stylizacje gwarantowane!
Tomasz, ja też się z tym spotkałam, będąc po drugiej stronie obiektywu... To fakt, czasami zostaje zrobić akty, zresztą i jako modelka często ubieranie mnie przerasta i wolę się... rozebrać. Powiem szczerze, że ubieranie jest o dziwo o wiele trudniejsze. Kiedy chodzę po sklepach szóstą godzinę i zrezygnowana wracam z niczym, albo z rzeczami, które mi pasują jak świni siodło... Gdzie szukać inspiracji, żeby nie wyglądać jak milion młodych kobiet na ulicach, przeciętnych lub przekombinowanych. Jakieś ponadczasowe trendy..., ale wyróżniające się z tłumu. Nonszalancja, ale świadomość trendów...
wiem o czym mówisz, czasami mam to samo że ktoś mnie ciąga po sklepach godzinami....jest na to proste rozwiązanie- omijaj sklepy w których sprzedają ubrania, a wyszukuj takich w których można kupić czekoladę ;)
lol i eot z mojej strony :D
Dziś sobie kupiłam właśnie słoiczek czekolady, takiej, że mi język do dupy uciekł przy degustacji. 38zł kosztował, ale pyyyyycha:p
kiedy ostatnio widziałem kolor czekoladowy na wybiegu?, ... albo płyn do płukania tkanin o zapachu czekoladowym? .... szczerze to kurwa nigdy...
Proponuje isc do lumpexu albo jakiegos vintage szopu i zestawic to z jakimis sieciowkami typu h&m/zara, ewentualnie pogrzebac w szafie mamy/babci :P ogolnie ciezko powiedziec, dobry styl i gust sie ma, albo nie. :)