Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
6 wyświetleń
a zastanów się - ty byś poszła do fotografa, który nie podaje ani swoich danych ani zdjęć ani nic? Firma krzak?Mówisz,ze liczysz na dobrego fotografa. jednocześnie masz świadomość,ze dobry nie zgodzi się na manewr z kartą.Kogo więc chcesz - pstrykacza czy fotografa?
już się nie zniżam więcej do poziomu myślenia pomysłodawczyni.
droga autorko wątku. tak sobie czytam i czytam... i chcę ci zaproponować mały eksperyment myślowy.załóż przez chwilę, ze naszła cię ochota zapozować do aktu. wchodzisz na forum i widzisz ogłoszenie "modelki do aktu (tu opis pasujący do ciebie) poszukuję" wchodzisz na profil fotografa o nicku (załóżmy) Adiemus, a tam 4 foty na krzyż (w tym zero aktów) i zero referencji. umówisz się z nim na sesję?wiedziałem.to dlaczego oburzasz się, kiedy inni uważają cię za niewiarygodną? nikt nie kupuje kota w worku
nie poszłabym do takiego fotografa. ALE założyłam z góry że wszystkim zainteresowanym podam linki do jakichkolwiek moich zdjęć głównie mówiąc o profilu z mm. czy to też wielki wysiłek zapytać czy mogę takowe przesłać?chcę na tyle inteligentnego który nie godząc się na warunek z kartą pokaże swój stosunek do swoich prac. takie to trudne?
i tak mam za daleko ;)interesuje mnie natomiast, jak długo wytrzymasz w centrum burzy, którą rozpętałaś ;)
chyba jeden z najczęściej używanych tekstów na tym portalu : i tak mam za daleko :Dakurat w tym przypadku rozumiem., intencja troszkę inna.nie no ja dam radę. w końcu chcę doprowadzić do realizacji tego. heh pozdrawiam
nie jarzę,dla czego zwyczajnie nie wsadzisz tu jakichś zdjęć i nie uzupełnisz profilu-miałaś na to już sporo czasu. Jeśli tego nie chcesz robić-wygląda to zwyczajnie dziwnie.ps: i ja nadal nie mam pojęcia kim jesteś-jesteś projektantką? modelką? jakie masz doświadczenie? chcesz się postawić w formie producenta całej sesji-prosze bardzo. Prosimy referencje,opis wcześniejszej działalności. Do tego,jako producent (a wiem cos o tym) powinnaś,nie mówiąc już o budżecie zaplanować i zahaczyć całą akcję-poszukać lokalizacji, dogadać się w sprawie akredytacji na robienie zdjęć, znaleźć i załatwić miejsce,gdzie modelki będą się przebierać i będą malowane. Zapowiada się na duży projekt (parę modelek,fotograf,wizaż), to potrzebuje logistycznego zaplanowania, załatwienia przewozu, przedstawienia propozycji rozwiązania sprawy dojazdu modelek i...grzecznościowo zaproponowania może choćby amatorskiego cateringu. Co do opłaty za kosmetyki-wizażystki raczej działają za robociznę,opłata za kosmetyki mogła by Cię wyjść wieeele,wiele więcej. Jeżeli nie szczędzisz na odkupieniu kosmetyków,dlaczego żydzisz wypłaty wizażystce??? Poza tym nikt nie umówi się w ciemno-modelka też ma prawo wiedzieć dla kogo będzie pozować. Proponuje logiczniej znaleźć najpierw fotografa,omówić datę i z tymi informacjami zapukać do modelek. Mając komplet znajdzież i wizażystkę. --------------------najpierw jednak sie przedstaw,opisz swoją profesję i pokaż zdjęcia sukienek. i zrzuty z obróbek wcześniejszych fotografii,żeby wszyscy uczestniczący w projekcie wiedzieli z kim mają do czynienia i jaki poziom prac/umiejętności reprezentujesz.
kochana, ja się nie bawię w fundatora. to że na spotkanie rusza więcej niż sam fotograf z modelką nie znaczy to że trzeba włożyć w to kupę kasy, przewozy, catering i inne rzeczy które mają miejsca na sesjach komercyjnych. oczywiste jest to że ekipa po takiej sesji ląduje w jakiejś kafejce na kawie i ciachu. no chyba że w trakcie wystąpią jakieś problemu ale w to nie wnikam dalej.ale gdzie Ty tu widzisz miejsce na catering? no bez przesady.tak to jest jak ktoś próbuje na siłę wciskać mądrości które nie do końca pasują w danej chwili do tematu...
do tematu to Ty nie pasujesz. Napisałas sama,że stawiasz sie w roli pełnej organizatorki. Zabierasz się do tego od d... strony., Zaproponuj chociaż ludziom kanapki własnej roboty,przedstaw sensowny plan logistyczny i zapłać wizażystce,skoro na to masz. Nikt nie mówi o wielkich inwestycjach-minimum dobrej woli i L O G I K I. Napisz ofertę,która przyciągnie ludzi, popartą jakimikolwiek udokumentowaniami Twojego poziomu prac. KONIEC
no bez jaj. co wy macie z tym jedzeniem? co Ty myślisz że jak napisze : na sesje przyniose domowe kanapeczki. to zlecą się tłumy ? no może znalazło by się trochę ludzi którzy by na to polecieli ale raczej nie byliby to najlepsi kandydaci,to czy zapłacę wizażystce to już nie Twój biznes.pokryję koszty kosmetyków. ewentualnie sama je zakupię i wykorzystam bez ponoszenia większych kosztów związnych z zapłatą za robotę. pomysł z wizazystką po fachu był po to żeby mogła sobie jakaś powiększyć portfolio o takie prace. mam jeszcze dopłacać? nie użyłabym jeszcze słowa koniec...