Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
2 wyświetlenia
OdpowiedzMnie rozśmieszył niedawno wątek, gdzie firma bieliźniarska poszukiwała modelek na pokaz bielizny. Zapłatą miał być komplet bielizny...
Bez paniki. Jest wielu klientów ceniących sobie jakość i ich na nią stać. Np. fotografia ślubna - rozkręca się moda na "odjechane " zdjęcia w dziwnych miejscach i dziwnych stylizacjach, z udziałem grup rekonstrukcji historycznej i zabytkowych pojazdów. Zwykły pstryk robiący sesje po 200 zł tego nie ogarnie. Kiedyś jak podawałem swoją cenę to był szok (Koszty własne 1500 + mój zarobek) dziś dzwonią do mnie w pierwszej kolejności.Polecam artykuł w "Gazecie na Majówkę" (Dodatek do GW)
Niestety nie zgodze się. Cena już o niczym nie mówi.Myślałem, że jeśli zacznę kupować sobie ubrania Hugo Boss, Lagerfeld i t.d., to dłużej je będę nosił.....Nic z tego....tyle samo, co słabej jakości rzecz. Nawet drogie rzeczy nie są dobre.....Tak samo z samochodami....
Mnie to trochę bawią takie dywagacje. Wygląda to mniej więcej tak, jakby kołodzieje, płatnerze czy dziegciarze narzekali na brak pracy.Po prostu - "właściciel agencji modelek", czyli na dobrą sprawę pośrednik pracy, staje się zawodem wymarłym. Branża przestała potrzebować pośredników. Jak się nie ma pracy w jednej branży, to się ją zmienia. Albo do końca życia jest się bezrobotnym kołodziejem.
O.o
w innych branzach raczej niebo za spadek cen odpowiadaja amatorzy-hobbysci którzy maja stałą praceparadoksalne w tym jest to że oni jak sami często powtarzają na zdjęciach/modelingu zarabiać nie musza bo maja dochody z innego zródła - a jednak to własnie oni podejmuja zlecenia za stawki wrecz zebracze
no cóż - tylko czekać aż ktoś wpadnie na pomysł założenia portali w stylu maxpiekarstwo.pl, maxhydraulictwo.pl czy maxiformatycy.pl.. i zacznie się sabotaż cenowo-usługowy też w innych branżach :D ;)))
Fakt jest taki ,ze jakby wszyscy ustalili jakąs logiczna stawke minimalną za wynajem modelki/modela,sesje zdjeciową itp.byłoby dobrze i nikt ,by nie narzekał.Jednak zawsze jest ktoś kto sie wyłamie...
Jak sie ma taki tysiak za cała sesje do kasy którą trzeba wydać na kampanie w prasie,radiu,bilbordy,tv???pytanie retoryczne:)=======================jeszcze większy paradoks wystepuje w sporciecały sezon cyklicznych zawodów kosztuje jeden team ok miliona złotychroczny "abonament" na zdjecia z wszystkich zawodów w cenie ok 5 tyś to wydatek nie do uźwignięcia :/
Firma Mercedes nie zejdzie z ceny tylko dlatego,ze społeczeństwo nie ma kasy...Pewne rzeczy to luksus a luksus to prestiż.Patrzac na to z innej strony,sam koszt sesji zdjeciowej to kropla w morzu wydatków przed ktorymi stoi firma w momencie kampani reklamowej.Jak sie ma taki tysiak za cała sesje do kasy którą trzeba wydać na kampanie w prasie,radiu,bilbordy,tv???pytanie retoryczne:)