Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
92 wyświetlenia
Odpowiedzale to już za dwa dni,ech w tygodniu/
Bez wymigiwania sie Patrycjo :D
Nic nie podbijacie...:)
:)
Byłem, widziałem. Drinki
rzeczywiście rewelacja , ciasto z lodami pyszne, po prostu niebo w gębie.
Co do wystawy, to jest problem, bo zdjęcia rozwieszone są w kilku
miejscach a przy drzwiach czatuje kelnerka i od razu prowadzi do stolika, gdzie
widać tylko część prac ;-)
Sądząc po tytule serii,
spodziewałem się większej rozpiętości środków wyrazu. Wszystkie zdjęcia są czarno - białe, wykonane w studio, przy
podobnym oświetleniu, przez co trud pokazania „MANY CHARACTERS” spada na
modelkę.
Na pochwałę zasługuje użycie
rekwizytu/scenografii co bardzo pomaga modelce.
Zwykle drażnią mnie, nachalne
logo i podpisy fotografa, tutaj ich nie ma.
Ale wydaje mi się, że w tym
przypadku, by nie zaszkodził mały podpisik, aby zwykły widz wiedział,
że jest to indywidualna praca autorska, a nie jedna z tysięcy reprodukcji
kupionych w empiku.
Warto zobaczyć.
To tyle moich subiektywnych opinii fotoamatora.