Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
49 wyświetleń
OdpowiedzJestem krasnoludkiem, który urwał się z jakieś psychotycznej bajki.
Zrób mi fajne zdjęcia (studyjne lub wnętrza i tak aż do wiosny, bo nie
lubię marznąć :-)Zapłacić mogę w simoleonach, innej waluty nie posiadam, bo jestem biedną doktorantką.Mam
różne pomysły zazwyczaj głupie albo obrzydliwe, ale znajdzie się też coś
pięknego i delikatnego, jak jesteś wrażliwa/y. Zwykle nie biję, nie
gryzę, można do mnie pisać, odpowiadam na wiadomości.Only WrocLove, bo nie mam aż tyle czasu, by podróżować poza piękne miasto."Dorobek artystyczny" widoczny w portfolio, wciąż mam nadzieję, że można być lepiej. Czy ktoś przygarnie takie małe pyskate? ;-)
Eeeee, tam zaraz pyskate ... ;-)
A do aktów i topless, czemu nie chcesz pozować? ;)
Bo charakter pracy zawodowej niestety mi na to nie pozwala. :-(
to jest chyba to o czym barnej pisał, ze np prawniczki, albo lekarki nie pozują do aktów
Akty to nie pornografia. Więc zawód to tu nie wiele ma do rzeczy. ;)Chyba, że ktoś ma problem z odróżnianiem tych rzeczy. A zadaje się, że oba te zawody takich problemów nie powinny mieć. ;)
Dla mnie nie ma to znaczenia, dla innych osób może mieć, jeśli wykonujesz zawód zaufania publicznego, jeszcze tego zawodu nauczasz, uprawiasz naukę to jesteś trochę osobą publiczną, twój wizerunek ma znaczenie.
jesteś trochę osobą publiczną, twój wizerunek ma znaczenie.
------------------
i chcesz sie jednoczenie oddać w ręce darmowego fotografa z łapanki ? gdzie tu sens?
jesteś trochę osobą publiczną, twój wizerunek ma znaczenie.
-----------
a modelka to nie osoba publiczna? Chyba, nawet bardziej publiczna. I może dlatego ta cała dyskusja.
Jakie znaczenie ma tutaj to, czy ktoś komuś płaci czy nie? Nie przyjmuję płatnych propozycji i sama też za zdjęcia nie płacę, bo traktuję to jako hobby, tak samo jak osoby, z którymi współpracuję.