Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
4 wyświetlenia
OdpowiedzJak to jest ze współczesnymi aparatami kompaktowymi? Pamiętam, że 5 lat temu całkiem nieźle radziły sobie z dobieraniem mocy lampy błyskowej. Teraz patrzę na profile rejestrujących się dziewczynek, a tam wszystko albo przepalone albo ciemnica, że nic nie widać...To wina aparatów czy mózgów tych dziewczynek, które "przerabiają" zdjęcia żeby było "fajnie"?
to jest tak ze nikt nie przewidzial ze ktos bedzie robil zdjęcie z odleglosci 1m z lampa w ryj ... i tak wychodzi:D
wiesz, zaawansowana technologia nie pomoże jeśli :a) przesłonisz palcem fleszab) błyśniesz za blisko twarzy
jak dziewczynki nie potarfisie poslugiwac takimi aparatami to sie nie dziw ze sa przepalone ;)
Ale to jest jakaś plaga! Czyżby upadek młodego społeczeństwa?
Strzel sobie z Sb900 w twarz z 40cm a lampę ustaw na 1/32 mocy też bedzie biały placek i to na 1/32!!!I to raczej wina mózgów tych dziewczynek :)
Zakładamy, że używa się trybu zielonego :-) A te 1/32 to zależy jaka przysłona.. przy f5.6 już raczej nie będzie przejarane.
Jedno i drugie z wielką wadą błyskotliwości...
Jak ma tryb zielony to lampa wyzwala się automatycznie i sama mierzy światło.A moc błysku można przecież tylko w trybie manualnym lampy ustawić o czym chyba nie muszę ci mowić
Nie musisz, bo sam rzadko kiedy używam lampy na aparacie, więc automatyka się nie przydaje. A od CLSa wolę głupie radiowe wyzwalacze.