Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
28 wyświetleń
OdpowiedzZ tego powodu staram się unikać wystawiania niskich ocen, jeżeli coś mi nie leży po prostu to pomijam. Niestety ale przy tego typu ocenach panuje zasada "oko za oko". Warto zobaczyć system ocen na photo.net nie tylko jest rozbity na dwie kategorie (oryginalność, estetyka). Precież prace fotografów i portfolia modelek są ogólnodostępne, osoba która chce opublikować zdjęcia jeżeli nie chce narazić się na krytykę powinna dopasować ich poziom do jakiejś "średniej" albo bardzo wyraźnie zaznaczyć ze to są jej jedyne zdjęcia zamieszczone wyłącznie w celu znalezienia fotografa na pierwszą sesję.
fo3kaa. Właśnie tacy są ludzie. Próbując innych przekonywać do własnego widzenia. Wypowiadając się w ten sposób, najpierw zapoznaj się z definicją „Aktu”. Encyklopedyczne definicja to wizerunek nagiej postaci ludzkiej. Co Twoim zdaniem jest obrzydliwe? Wytrawny snob nie skrytykuje wprost uroku młodej kobiety, ale zrobi to pośrednio, wyrażając zachwyt nad pomarszczonymi twarzami starców. Najlepiej z pod pędzla Rembrandta. Piękno –w dużej części- jest subiektywne. Nie musi się komuś podobać co Tobie. Tak samo jak Ty nie musisz zachwycać się ostrygami kiedy inni na ich widok rzygają. Pozdrawiam
No dobrze, ale pod pojęciem "Akt" rozumiemy jednak przedstawienie podlegające pewnym kanonom i ramom sztuki. Nie każdą fotografię nagiego ciała można uznać za akt bo wtedy każdy "wamp" czy "cats" byłby zbiorowiskiem aktów a tak zdecydowanie nie jest. Wielu fotografów jak choćby Saudek (którego prace osobiście mi się niespecjalnie podobają ale uważam ze należy je szanować za awangardowość i pewną dozę prowokacji) którzy nie oddają piękna nagiego ciała w ujęciu klasycznym. Chodzi, moim zdaniem, o to że nawet wulgarność może być użyta jako element sztuki ale wtedy musi to być twór głęboko przemyślany i zdecydowanie uzasadniony treścią przekazywaną przez zdjęcie. Każdy ocenia subiektywnie według własnego kanonu piękna. Jedni chwalą Newtona inni uważają zdjęcia Wantucha za montonne, na tym polega pluralizm postrzegania sztuki. Natomiast jeżeli fotografia nie ukazuje piękna nagości to musi ją jakoś uzasadniać.