Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
0 wyświetleń
OdpowiedzMoi Drodzy!Wyjaśnijcie mi proszę, jak to jest, że każdy, kto podejmuje się rozszyfrować skrót TFP*, rozwija go jako "Time For Print"? Co, na miły Bóg, ów wydruk ma tu do rzeczy? Na mój chłopski rozum powinno to być "Time For Photo", ale może, jak rzecze Klasyk, ja czegoś nie doczytałem... ;)Jeżeli ktoś jest w stanie, bardzo proszę, niechaj mnie oświeci!Z góry dziękuję,M* - dla tych, co nie wiedzą: popularne określenie układu między fotografem a pozującym opartego na barterze, tj. gotówka nie przepływa w żadną stronę, a każda ze stron odchodzi zadowolona ze zdjęciami do swojego portfolio.
Tu jest wyjasnienie :)
bo kiedyś modelkom dawało się printy zamiast wysyłać zdjęcia e-mailem albo na cd :)
Bo kiedyś zdjęcia były na papierze...
nie chce madrej udawac ale mnie sie wydaje ze PRINT - to po naszemu druk lub odbitka .moze to okreslenie zakorzeniło sie od czasów analogow(??)bynajmniej ja tak uwazam
No proszę, człowiek codziennie czegoś się uczy (choćby do wikipedii najpierw zaglądać).Dziękuję! :)