Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
103 wyświetlenia
OdpowiedzNiedawno przytrafiła mi się dość dziwna sytuacja. Wróciłem około 2 w nocy do domu. Nie chciało mi się spać, więc usiadłem jeszcze przy komputerze. Zalogowałem się na MaxModels i po chwili odebrałem taką oto wiadomość: "Witam. Czy rozmawiam z TOMKIEM? Jesteś wysokim 22 latkiem?". Ja, jak to mam w zwyczaju, od razu wskoczyłem do katalogu publicznego, a tam widniało: "Iza, 22". Myślę sobie: "spoko, może jakiś fotograf" (hahaha!). Okazało się, że to jakiś 50 letni właściciel sieci sklepów w Krotoszynie - mojej miejscowości. Prosił, żebym przyszedł na zaplecze, bo chciałby mnie podotykać. Najpierw proponował 10 tys. zł, a gdy odmówiłem podniósł stawkę do 100 tys. Powiedział też, że czasami mnie widzi. Zablokowałem gościa, stwierdziłem, że nie będę sobie szarpał nerwów na noc :)Jest kilka opcji - albo na MaxModels grasuje jakiś zbok, albo ktoś robił sobie ze mnie żarty, żeby mnie sprawdzić. Może to był po prostu zbieg okoliczności, ale u mnie w katalogu publicznym nie ma mojego imienia, itp. Musiał to wiedzieć z innego źródła. Takie sytuacje dowodzą, że trzeba uważać na każdym kroku :/
"Takie sytuacje dowodzą, że trzeba uważać na każdym kroku :/"-----------------....zaczynając od tego, aby nie podawać w opisie kontaktu do siebie
A ja podaje i mam to w dupie :)
10tys?Potraktowales to powaznie?
100 koła drogą nie chodzi :D
takie rzeczy są dla mnie już NORMALNE:)
3 zera mu sie omsknely;]
Odmówiłeś 100 tysięcy, to teraz się nie żal, tylko proś o TFP. :)))
za 100k plnuf dałbym się wymacać ...
Właśnie, może daj jego adres, ja bardzo chętnie, dołoży mi drugie sto, żebym się zgodził mu życie darować. A z akumulatorem na jajach i wybitymi zębami nie zdarzyło się, żeby ktoś nie chciał płacić. :)))