Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
219 wyświetleń
OdpowiedzOd dawna nurtuje mnie pewne pytanie. Czy macie drogie modelki/fotografiki pewne opory przed pójściem na sesję z jakimś nieznajomym fotografem/modelem? Tyle się teraz słyszy o porwaniach/zboczeńcach itp. A może chodzicie z koleżanką/rodzicem/itp. na sesję?Sama nie wiem, dlatego postanowiłam o tym porozmawiać na forum. Co o tym sądzicie?
Ja chodzę ze swoim pupilem bulterierem ;)
zapomnialas napisac jeszcze o masonach i cyklistach..
Ja zabieram żone jako stylistke i mam po problemie :-) No chyba, że żonie model czy modelka w oko wpadnie :-) hihihihihi
taaak i o ateistach jeszcze.
Najlepiej patrz na rekomendacje :) Jesli ktos ma ich duzo to nie powinien byc zadnym zboczencem ;) a i najpierw radzilabym robic zdjecia u fotografa, u ktorego miala juz robione zdjecia jakas Twoja kolezanka ;) A jak sie boisz to idz z kims, kto Cie nie bedzie rozpraszal :)
A masoni to gdzie...???
podobno najwięcej jest porwań, gwałtów i zabójstw, jest na tzw. "sesję fotograficzną" dlatego lepiej w ogóle nie umawiać się z fotografami i zapomnieć o pozowaniu.
najwiecej porwan jes "na znaczki" najlepiej nie chodzic na poczte:)
Komarr w końcu ktoś coś rozsądnego powiedział :-) Cała ta fotografia to jakas głupota jest :-)Masoni sa na wakacjach :-)