Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
104 wyświetlenia
Odpowiedzstudioeprint - Z tą próbą kostiumową to słuszna uwaga. Przypomniałem sobie że, dawno, dawno, temu kolega robiąc fotosy z przedstawień, tak naprawdę robił je na próbach, ze statywu, z oświetleniem takim jakie miało być na przedstawieniu. Większość zdjęć które jeszcze dzisiaj podziwiamy, została wykonana w ten sposób.
Tak więc prosiłabym o techniczne wskazówki,=================F - 2.0T = 1/320 - 1/500iso - 1600 - 6400co tu jest skomplikowanego ?bo ja nie kumam
1. Nie porywaj się z motyką na słońce, z tym sprzętem i wiedzą, to u cioci na imieninach rób fotki,2. Jeśli już koniecznie chcesz to umów się na próbę kostiumową, załóż lampę, wejdź na scenę na 10 minut i zrób. Masz za ciemny i za krótki obiektyw.
de napisał - statyw... itd, co Ci quśwa da statyw jak aktorzy będą biegać po scenie?!
edit
ostatnio próbowałem focić tańce - światło 2 i czułość 1600 okazały się niewystarczające, kolega poradził sobie ale ze sprzętem światło 1,4 i czułość 6400
Zrób eksperyment w domu - Jakie najwyższe ISO możesz ustawić, aby na zdjęciach, było jeszcze coś widać.
Jeżeli nikt wcześniej o tym nie napisał-tryb A i pomiar punktowy na twarze aktorów. Sceny teatralne są zwykle kontrastowo oświetlone.Pozdro Olgierd
Stworki napisały Ci wyżej1) statyw, aby zrobić nieporuszone zdjęcie przy długim czasie naświetlania2) wysokie ISO, aby coś było widać3) tryb A (lepiej M, ale Ty nic nie umiesz to A) i maksymalnie otwarta przysłonaobawiam się jednak, że nie zrobisz tego zdjęcia, bo gdybyś się chociaż trochę zainteresowała to sama byś te rzeczy już wiedziała i mogłabyś popróbować zrobić takie zdjęcia chociażby teraz, aby potem w teatrze je powtórzyć
chwytliwe ;>
di di da da di di da da
tak, tak... lans przy każdej okazji ;p zwyczajnie konta mi się pomyliły ;/