Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
150 wyświetleń
Odpowiedz@nena - opowiedz nam o tym :-) Raz musiałem wyrzucać pająka z sypialni, w takim domku który wynajęliśmy. Był tam też kornik Roman, w nocy, jak było cicho, słychać było jak coś chrupie i ciamka w desce.
chętna ,to w sumie nic takiego ;d
Ja tez nie krzycze jak widze pająka ;) Ale tez nie zostawiam żadnego przy życiu jak mi sie w pokoju pojawi :D
A myszki są misiowe i moge głaskać :)
No dobra...:P...więc to było tak...byłam juz mega zmęczona i miała mózg przelasowany wiedzą :P...a że jasno się już robiło i ptaszki śpiewały...to zasłoniłam zasłony żeby było ciemniej i położyłam się spać...zamknęłam ładnie oczka, przykryłam się kołderką prawie pod szyję,ale rączkę miałam na wierzchu...i już prawie śpię...aż tu nagle coś mi po ramieniu przeszło...i szybko to złapałam drugą ręką i mi się w ręce zaczęło wiercić i z przerażeniem wyrzuciłam to na podłogę...i pierwsze co zrobiłam to zapaliłam światło...i tylko szłysze po podłodze jak coś biega...bryyy... i patrze :O...a tam wielki pająk... :O...taki jak są w polach kukurydzy :P...gruby tyłek i wielkie czarne nogi...bryyy...no i co wzięłam jakąś szklankę szybko i go złapałam i wypuściłam...pokazałam tacie to się śmiał, że tak wielkiego pająka jeszcze nie widział :P...
Nena - o kurcze, to na Ciebie polował może jakiś pająk samiec. Dobrze, że u nas nie ma żadnego jadowitego pająka. Ale to trochę obrzydliwe trzymać takiego w ręku. Ogólnie nie lubię, jak robale po mnie chodzą :>
Jestem skorpionem. Kto chce zobaczyć moje "żądełko"? :D
I teraz wyobraź, że chodzi po tobie (jakaś łacińska nazwa) blondi :D zainteresowanych odsyłam do googli, żeby zobaczyć jak to to wygląda ^^ brrr :p
Piszesz o Theraphosa blondi (ptasznik goliat)?
Ooooo własnie tak ;)
Uuu taki jest większy od mojej dłoni.
o fuuu...jakie ogromny...a jaki ma odwłok i łeb duży...coś paskudnego...i po co ja na te google właziłam...teraz spać przez was nie będę mogła :P