Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
63 wyświetlenia
Odpowiedzharibo !
Gwarantuję Tobie, że nie tylko te kategorie "ludzi" mają "kisiel" w mózgu.... takich przypadków jest dużo, dużo więcej... Nie zapominajmy, że to nie tylko wśród kobiet..... ilu mężczyzn (a raczej "mężczyzn") ma takie "bagno" w mózgu.... łooooohoooooohoooooo....
i nie wiem - może to kwestia lokalizacji/wychowania/itp.... ale nie poznałam jeszcze takiej młodej mamy, która ma "żelek" w mózgu....
a mnie to bardzo ciekawi na jakiej podstawie tak piszesz.
"ilu mężczyzn (a raczej "mężczyzn") ma takie "bagno" w mózgu.... łooooohoooooohoooooo...."
A później i tak wybieracie takich bo coś was w nim kręci a gość nie umie poprawnie sie podpisać :D
Slipknotko, nie ma "mężczyzn" i mężczyzn. Choć oczywiście są i tacy z kisielem w głowie.
dla mnie powierzchowność nie jest najważniejsza :-) liczy się to co ma się w głowie i sercu :-) (czy to rozpatrując kobiety czy mężczyzn) :-)
pyzz, właśnie dlatego takich "zażelonych" określiłam mianem "mężczyzn" :-P hehe :-D
wiem, slipknotko, negowanie męskości jest jedną z popularniejszych technik manipulacji. Dość to niskie, ale uchodzi jakoś.Edit: liczyłem na więcej urażonych matek-polek, niż dwie, co jest? :P
tak samo odnoszenie tylko do kobiet i uogólnianie.... bez sensu... bo tak na prawdę tylu ilu jest ludzi tyle jest charakterów/osobowości itd. Jedni są mniej inteligentni inni bardziej. Jedni kończą studia, inni niekoniecznie. Czy to młoda matka z "żelem" w łebku, czy mężczyzna z kryzysem wieku średniego to jeden pies... Chyba lepiej patrzeć na tych lepszych i samodoskonalić się niż patrzeć na tych gorszych i debatować, że mają Haribo w głowie :-P