Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
20 wyświetleń
OdpowiedzRozumiem ofkors , tyle ze przykro sie patrzy na cos co kiedys trzymalo sie kupy i fajnie razem dzialalo a teraz drze koty ....
prem napisał: (...) ale Jovanka też jak sądzę miała współudział w powstaniu dzieła, więc ma częściowe prawa autorskie, jako współtwórca i jak sądzę chciała zaprezentować swój wkład pracy.Chyba nie piszesz tego poważnie?Mnie na maksa wkurza jak mi ktoś przerabia moje zdjęcia. Nie jestem może dobrym fotografem, dlatego się nie klócę i jedynie każę usunąć mnie jako autora jak zobaczę takie coś. Oczywiście, przyczynila się do powstania tego zdjęcia, ale autor jest jeden.I jeszcze rada, skoro usunęla Twój komentarz w profilu to wpisz pod konkretnymi zdjęciami. Usunąc wtedy tylko może przez usunięcie zdjęcia. O co defacto Tobie chodzi.
Negatyw, wkurzać Cię może, ale pokaż mi paragraf, który tego zabrania współautorowi? Sprawa jest grząska, jak macie ochotę w to brnąć, to nie ma sprawy, bawcie się w latanie po sądach i ustalajcie kto jaki miał wkład w powstanie dzieła.
Można by dociekać kto był organizatorem sesji, czy fotograf otrzymał wynagrodzenie za swoją pracę...
Prem, pokaż mi paragraf, który z Jovanki robi współautora zdjęć. Owszem miała wkład w sesję, ale zdjęcia robiła jednak osoba i ona ma prawa autorskie do zdjęcia. Jovanka może mieć prawa do wizażu i stylizacji, modelka do wizerunku, ale tylko i wyłącznie fotograf ma prawa do fotografii i tylko on może w nie ingerować.
Komuś coś dzwoni tylko nie w tym kościele co trzeba.
prosta sprawa.Fotograf zajmuje się końcowym produktem.Gdybym sprzedawał wino o nazwie "Sperma Szatana" a ktoś ze współpracowników zmienił jego nazwę na "Orgia Saddama" to też bym się wkurzył.
mam wam pogooglać ustawę o prawie autorskim, czy sami sobie znajdziecie?
Niestety, drodzy koledzy, fotograf nie jest Bogiem, który tworzy i wizerunek i wszystko pozostałe, co jest na zdjęciu.
wykorzystując to że rawy były przeglądane na jej komputerze po sesjach-----------------------------------------he he he . rawy do przegladania zdjec po sesji ?a ktora przegladarka czyta rawy ?kto ma rawa ten ma racje :]
Bynajmniej acdsee pokazuje RAWy :)Ale nie o to się rozchodzi.Jak dla mnie, to czysta dziecinada ze strony fotografa. Prawdziwy facet załatwiłby to tak:Dzwonię do modelki i mówię:"Cześć, widziałem że wrzuciłaś obrobione przez Ciebie zdjęcia z naszej wspólnej sesji. Nie tak jednak się umawialiśmy i prosiłbym Cię żebyś ich nie publikowała. Jeśli masz jakieś specjalne życzenie dotyczące obróbki, chętnie wykonam ją dla Ciebie."I po sprawie!
premnie chce mi się googlac treści wymienionej ustawy - z pamięci i praktyki /bo mnie takie działania Bejbusiów JWPań Modelek też dotykały, / wskazuję paragraf "o złamaniu nienaruszalności utworu" Uwierz mi - działa... A kto jest autorem fotografii w świetle tegoż prawa,i przyjętej praktyki zdjęciowej i dobrych obyczajów to sobie dywaguj w chwilach wolnych Pan Kazimierz Dejmek miał swoje słynne zdanie n t aktorów, może to nie elegancki przykład, ale dobry :)Wpisałem się, by łatwiej było znaleźć dyskusję