Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
160 wyświetleń
Odpowiedzfenix_mas była nas 4. Cameleon, ozzy, Ty i ja:) Hot dogi jadłeś Ty (2 w ekspresowym tempie) oraz cameleon (w żółwim tempie). Po 4 byliśmy na grunwaldzkim. Jako pierwszy pojechałeś Ty (tramwajem po moim fochu) potem Ozzy również tramwajem, cameleon i ja wracaliśmy razem autobusem. Towarzystwo miałam do świebodzkiego. Do domu dotarłam cała i o własnych siłach he he:)
ja zaluje tylko ze ze slonska przyjechala nas 3;/a deklarowalo sie o wiele wiecej osob....ale bylo warto nastepnym razem mam nadzieje ze trafimy na lepsza pogode....i troszke net wasz wocek pozwiedzamy
Ozzy a Wy tak do 7:00 smigaliscie tym tramwajem ??? (chyba pamietasz do czego pije :P:P) heheImprezka udana - co do alko nie wypowiem sie -(abstynencja) za to cola byla przednia :D
Ozzy nie marudz ze boli - ja mam to codziennie;]A co do rozstrzelenia to z jednej strony - trzeba bylo identyfikatory zakladac,a z drugiej - po pewnym czasie bylo raczej widac kto od nas(w koncu Ozzy charakterystyczny jest - jak punkt orientacyjny;])
...asik...a ilu nas bylo;>?
...ozzy ja sie zaczynam szcerze zastanawiac co ty masz z tymi hod-dogami, moze to jedyne co pamietasz ze do tego wracasz prawiczku:P a wroclaw ci pokazemy lepiej na nastepnym miejscowym zlocie;) ps. ty wogole wtedy wziales jakiegos hod-doga, bo niepamietam tego jak inni (w tym ja...) nickow:P
Ozzy he he nie pamiętasz naszych nicków:) Dobrze chociaż, że pamiętasz ile nas było:)
Milo było poznać . Ja na alkohol nie narzekałem ujebałem się cudnie piwem a później z pozanym modelem, drugim modelem i modelką ruszyliśmy w poszukiwania hot dogów (dzieki za oprowadzenie po Wrocku) Musze przyznac że pierwszy raz w życiu zaliczyłem jazde tramwajem , tak tak byłem prawiczkiem tramwajowym.Dzięki dziewczyny że mnie zabawiałyście:) Kacper przepraszam ze nie poznałem dxt miło ze mnei poderwałes :D:DA teraz Aleksandra na koniec. Więc tak , jeżeli wszystkie twoje wizaże są tak bolesne jak wczorajszy to ja pieprze współpracę z wami na wiosnę :D:DPozdrawiam cieplutko:)
no i dobrze, że udało mi się zajrzeć, chociaż na 2 godzinki :) ale jednak faktycznie... jakoś bez sensu było, bo nie wiadomo kto i gdzie... następnym razem polecam, żebyśmy jakoś razem wszyscy się umiejscowili, bo tak latać od jednych do drugich to mało ciekawe, ale serdeczności dla wszystkich ;) hehehe dobrze, że miałam ten identyfikator, bo mnie nie poznawaliście :P
No ja tez niestety nie nie mogłem :(, za dużo tych sesji mi się do końca marca zebrało :( i finanse na przejazd się skończyły