Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
59 wyświetleń
OdpowiedzCzy ktoras z Was schodzila z ciemnego koloru podobnego np do mojego na jasniejszy ..myslalam o odcieniach rudosci.. brązu.. jakis refleksach.. i martwie sie o efekt koncowy .. ze najpierw bedzie mnie czekalo sciaganie koloru a potem kolejne farbowania.. ryzykowac dla takiego zabiegu ? czy naprawde az tak bardzo niszcza sie wlosy ?
Ja schodziłam kiedyś z prawie czarnego na blond ale pasemkami. Chyba mniej niszczą włosy. Nieraz widziałam efekt całkowitego ściągania koloru i nie polecam. Najlepiej poczekaj aż Twój kolor jak najbardziej się zmyje-używaj szamponów oczyszczających, które kolor wypłukują, wtedy zafarbuj na jaśniejszy odcień
Twój obecny kolor jest naturalny, czy farbowany? jak farbowany, to sobie odpuść rozjaśnianie, bo bardzo niszczy włosy, a i tak zaraz po nim nie uzyskasz upragnionego koloru, więc kłania się farba, czyli kolejny cios dla włosów. a jeśli masz naturalny, to możesz spróbować, ale takie rzeczy najlepiej konsultować z fryzjerem :)
schodziłam z czarnego na blond nawet :) dobry fryzjer i po sprawie ;) z czarnego na rudy też się robiłam :0 ale moja fryzjerka robi cuda a i włosy zniszczone nie były ;D
Ja miałam czarne , najpierw zeszłam do rudych a następnie do blondu. Podkreślam ,mam krótkie włosy i było mi bardzo ciężko . Polecam ściąganie koloru pasemkami. Powolutku ,bez pośpiechu.
dziekuje za rady ! :)
doris dawaj namiary :D hehe
ja schodziłam z kruczoczarnego na jasny blond:) 2 dekoloryzacje i po sprawie:) ale to zależy od w włosów.Jeśli masz gęste i grube to będzie ciężej.
W Twoim przypadku wystarczy lekka dekoloryzacja jeżeli marzy ci się ciepły, rudawy brąz.
Ostatnio miałam robioną dekoloryzację, a następnie koloryzację 3D. Schodziłam praktycznie z czarnego koloru, uzyskałam karmelowy efekt, a włosy, aż tak bardzo nie ucierpiały. Warto wybrać się do dobrego salonu, który używa dobrych kosmetyków ;)