Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
100 wyświetleń
OdpowiedzPoczatkujacym modelkom radzi sie tutaj, aby znalazły fotografa, jesli do tej pory maja same nieprofesjonalne zdjecia, np. z telefonu. czyli że mają znalezc takiego, co ma tu wpisane "duże" i wystawic jego zdjecia u siebie w profilu. rzecz w tym, że co to ma niby dawać? ci co mają "duże" robią zwykle plastikowe g*wno, wręcz renderingi, bo zdjecami sie tego nie da nazwac. do tego dochodzi nadmiar makijażu i efekciarstwo, jak np modne ostatnio węże. w jaki sposob ma to pomoc stwierdzic, czy dziewczyna sie nadaje na modelke? na takich "zdjeciach" nie widac nawet ani na jote, jak ona naprawde wyglada. ma tone makijażu i ktoś ją upozował na siłę, więc nawet nie da sie za bardzo stwierdzic, czy wie o co sie rozchodzi z pozowaniem. jesli zaplaci 2000 pln za sesje, to bedzie miała takie renderingi, choćby ktoś musiał pracować z nią cały dzien nad jednym ujęciem.
wiem, że moda, że stendy, że stereotypy, ale najwiecej świadczą o modelce zdjecia robione wlasnie z telefonu ;-)
ale trujesz bez sensu...
Wiele z tego co piszesz to prawda, ale uwazaj bo zaraz będa Cie atakowac. dla wiekszosci jesli zdjecie nie jest przerobione i zmiksowane na maksa to jest słąbe, a gdzie naturalnosc?
Co innego brak naturalności a co innego poprawianie niedostatków sprzętu cyfrowego. Na przykład znacznie mniejszy zakres tonalny matrycy lub problemy z balansem bieli.
sugerujesz,że w portfolio modelki powinny być TYLKO zdjęcia z telefonu?chyba za wcześnie wstałem:-)
zdjęcia z telefonu są niezbędne - wiadomo że ma telefon.... a na poważnie to pomiędzy fotami z telefonu z ręki czy do lusterka a silnie zmodyfikowanymi zdjęciami na których modelka podobna jest do nikogo to jeszcze jest sporo miejsca na przyzwoite technicznie zdjęcia na których można modelkę rozpoznać :-) Nie skreślałbym też telefonu jako narzędzia... O ile dobrze pamiętam niejaki Scott Kelby ładnych parę lat temu wykonał miesięczny reportaż z podróży po USA z telefonu (oczywiście na zlecenie producenta tego telefonu). Zdjęcia całkiem fajne były....
Zgadzam się z przedmówcą, zdecydowana większość fachowców zajmuje się rozbieraniem lalek i robieniem zdjęć, które mogły by służyć za reklamę klinik chirurgi plastycznych ;) No ale mają "D"uże ;)
"Nie skreślałbym też telefonu jako narzędzia..."To ja polecę standardowo i niezmiennie http://www.youtube.com/watch?v=TOoGjtSy7xY :)Edit: O takie z telefonu wam chodzi? :D
podany przykład to raczej ilustruje, że mając dobre światło zrobi się technicznie dobre zdjęcie. A mając dobrą i dobrze przygotowana modelkę uzyska się miły efekt wizualny... ( o ile się samemu czegoś nie zepsuje) Zdjęcia o których pisałem wcześniej były przy świetle zastanym i ilustrowały, że dobry fotograf zrobi i komórką a reklamodawca sprzedawał to jako - patrzcie jaki zaj..... aparat ma nasz telefon :-)
Macie racje , wszystkie te obiektywy, światła, aparaty po 200tys, kupę oświetlenia, blend, modyfikatorów , wizażystek , stylistów i poprawiania wsadźmy sobie nie powiem gdzie a w TAP MADL nakażmy ustawą robić zdjęcia tylko i wyłącznie Nokią 6310 ale yondra ;)