Podoba mi się przekaz, klimaty senne popołudnie, spontanicznie zaaranżowana sesja.. A modelką dodaje temu pewnej lekkości filuternosci. Brawo za mniej konwencjonalny pomysł.
Po przeczytaniu wszystkich komentarzy... A co byłoby, gdybyśmy spojrzeli na całość a nie utkwili wzroku na fragmencie fotografii? Przecież taki obraz może być uchwycony zupełnie naturalnie, bez aranżacji. Modelka ma luźne wdzianko, które samoistnie mogło zsunąć się z prawego ramienia, gdy skręciła głowę, lekko odchyliła tułów... Całość , moim zdaniem, robi wrażenie. Spójrzmy na oświetlenie, grę kolorów, luz Dziewczyny, oprawę i wyraz Jej oczu (beznamiętny? Dlaczego?),..., wisiorek, który wysmukla szyję.... Ps. Fakt: element kaloryfera mogło by nie być na obrazie, lecz to tylko jeden ruch i korekta gotowa. Pozdrawiam