ja tez wiem po co robię zdjęcia :D jednak zadne, nawet najlepsze zdj nie wyjdzie ci z uciętymi paluchami. Kiedyś, jakiś dobrze doświadczony fotograf napisał mi, że fotografia jest jak seks - najpierw trzeba nauczyć się dobrej techniki, potem dopiero mieszać w to uczucia :D
no chyba nie. zawsze sobie zarty stroje. szczegolnie jesli ktoś mi pisze ze tego nie czuje - szanuje gust, ale takie coś jest mi obojętne - o gustach sie nie dyskutuje, wiem ze zdj sa technicznie dobre (moze nie znakomite :D ) a nie widze sensu zeby wziasc sobie to do serca bo po co ? - nie zalezy mi zeby komuś się podobało tylko zeby było dobre. IO nie spinaj się spokojnie, nie udusze cię :D szczegolnie ze wiem na jakich zasadachludzie sie tu kierują. :D
Chcę takie :D