a kiedyś napisała do mnie jakaś laska, że będzie w poznaniu z koleżanką, ale nie jest z poznania, więc mam jest zapłacić (i koleżance też, czyli jakieś 50 zł) za dojazd, znaleźć wizażystkę, ogarnąć stylizację i miejsce (plener, ciepło było) i jeszcze + 20 zł za samą sesję. a laska planowała w 1 dzień zrobić 6 - jej zdjęcia były wiadomej jakości :D:D
o proszę, nie wiedziałam, że takie są w tym mieście :p no w sumie ja całe swoje pf zbudowałam w ten sposób, więc nie sądzę, że zdecydowałabym się teraz na płacenie, chyba, że już jakaś naprawdę pro sesja.a biorąc pod uwagę, że przeciętny fotograf już teraz bierze ze 150 zł, a u Ćwika (love love love), można mieć już sesję od 300 to wiadomo na co lepiej odkładać :D
nie