Dziękuje :) To nie jest tak, że chcę schudnąć 5kg i już, w sumie to mogę nawet przytyć jeszcze 5kg tylko żeby to były mięśnie a nie tkanka tłuszczowa :) Wiesz o co chodzi? Nie chcę być wysuszonym patyczakiem, chcę po prostu spalić tłuszczyk i popracować nad mięśniami (szczególnie ujędrnienie pupy i brzucha) :D
No nie jest fajnie i ja nie gonię to szczupłości. Chcę po prostu dobrze czuć się we własnej skórze :) Zawsze ważyłam koło 50kg a w szybkim czasie dużo przytyłam i stąd to niezadowolenie :P