Przerwa "techniczna"...
Pewnie niedługo wrócę do fotografowania, może jak "mnie ktoś zechce" zrobię wyjątek.
Tymczasem tylko zdjęcia plenerowe ze światłem naturalnym...
Masz pomysł - pisz. Zobaczymy.
jejku, dziękuję bardzo za rady. nieświadomi ćwiczyłam mięśnie. ja wbrew pozorom bardzo często się uśmiecham, tylko zawsze uważałam, że z uśmiechem wyglądam nienaturalnie i głupio. gdyby Leszno nie było tak daleko to zgłosiłabym się osobiście po więcej porad;)
szczęśliwości!
dziękuję - aż takich komplementów się nie spodziewałam!!! Pozdrawiam i przyznam, że Twoje portrety wciągają! Subtelne i klimatowe - bez nachalności i pretensjonalności!
szczęśliwości!