jak rasowa modelka to też nie ma problemu na kacu. Ja jestem na kacu kreatywniejszy,nie rozpraszam się tak łatwo,nie chcę mi się nic i skupiam się nad zdjęciami. A tak to zawsze jakaś gadka-szmatka itp:P
no ale często na kacu sam jestem podczas sesji. Bo zwykle w weekend się odbywa. Ten piątek wyjątkowy był bo siedziałem w studio do późna i nie napiłem się ani kropli niczego:]