Jak najbardziej może być, że Ci się nie podoba moja twórczość, nie jestem zdziwiony zresztą, bo reprezentujemy oboje zupełnie różne spojrzenie na pojęcie piękna i sztuki (bądź "sztuki"). Nie mniej nie zgodzę się, by to porno było. Nago, nudno, sterylnie pokazany człowiek, to jeszcze nie porno. Gdyby modele wykonywali czynności seksualne (autodotykanie, wzajemne, wkładanie przedmiotów itp) wtedy to porno, ale tak, to raczej może być max erotyka, czyż nie?;) kiepska mniej lub bardziej, ale erotyka, nie porno:)