Jak widać wciąż się "obijam"...:) Teraz mam cały tydzień urlopu /wygonili mnie z pracy na siłę, bo nikt nie chciał się zgodzić, by iść teraz na "wolne"/, więc może jakaś sesja się trafi, choć przy "zapale" naszych lokalnych modelin, to nie jest to takie oczywiste...