Żadnych zdjęć nie robię(my) za kasę (w dwie strony). Chyba, że znajomym (he, he, he). Niezbyt jestem (a właściwie jesteśmy, bo pracujemy zespołem 2/3 osobowym w zależności od potrzeb wizażu i świateł) zainteresowany robieniem cycków i tyłków dla samego robienia. Celujemy, albo w konkursy fotograficzne (już z pewnymi sukcesami) lub wystawy. Trzeba pamiętać, że fotografia to też zabawa, przynajmniej na tym poziomie (i na szczęście). Zdjęcia robimy w plenerze bądź naszym studio. Zarówno analogiem (co chyba widać), jak i cyfrówką. Klimat zdjęć - jak można zauważyć, raczej mało różowe :) . Każde sesja ma mieć swój indywidualny klimat. DZIEWCZYNKI, KTÓRE CHCĄ ULEPSZYĆ FB PROSZONE SĄ O NIE ZAWRACANIE DUPY. CHŁOPCY TEŻ (znaczy w sprawie fb).