Hmm, moja siostra jeździla do Wawy około 4 godziny, a to też gdzieś z 360 km, jak z Kato do Lublina. Hmm, musiałabym sobie jeszcze wynająć jakiś pokój w jakimś czymś na noc, bo 8 godzin jazdy w jeden dzień + kilka godzin sesji byłyby strasznie męczące. Ale spoko, pogadam o tym z mamą :)
To fakt, więc trudno ogólnie być mną w czasach, kiedy rządzi jakiś dokładnie określony kanon piękna. No trudno, trzeba z tym żyć :D. Bardzo chętnie, tylko, że raczej nie stać mnie na sesję u Ciebie. Poza tym najpierw musiałabym nazbierać na bilety, czy podróż, bo mama przychylna nie jest na opłacanie czegoś takiego :).
Bez przesady :). W sumie wiele osób, a "brzydka" to jeden z najmniej ostrych epitetów, jakich używali w celu określenia mojego wyglądu :). A napisałam tak chyba tylko dlatego, żeby nikt nie sądził, że jestem tu z miłości do siebie lecz z miłości do fotografii, zdjęć. Ale dziękuję, to zaszczyt słyszeń tak miłe słowa od takiej fotografki :)