Moim zdaniem najlepszy portret. Niczym Caravaggio. Czerń porywa wzrok ze sobą, intryguje. Tak samo gra modelki, ten wzrok nie obecny, ale kryjący w sobie historie, którą chce się wysłuchać... Coś pięknego. Brawa dla wszystkich osób zaangażowanych w powstanie tego zdjęcia.