Aha... jeszcze właśnie odnośnie tego, że zauważyłaś u innych... Widzisz, jeśli komuś spodoba się dany strój, dla mnie nie ma problemu, by zrobić komuś w nim zdjęcia ponownie. Od czegoś ta wypchana szafa jest... A zdecydowanie wolę już zrobić znów w tym samym, tylko np. z innym makijażem, z innymi elementami dodatkowymi, niż trzaskać na akord zwykłe, nudne, nie mające niczego w sobie portrety:P Powiem tak... z takich niekoniecznie byłabym zadowolona:) Mam nadzieję, kiedyś się to zmieni... Co kto wstawia później do pf, to już tam jego kwestia upodobań, mnie to nie przeszkadza... A przy założeniu ile czasem muszę wydać na te ciuchy... Wybacz, ale nie byłoby mnie stać na każdą sesję kupować inne:))) Powiedzmy, że nie starcza mi miesięcznie na utrzymanie, nie muszę dalej chyba opowiadać;)
Nooo, ja uważam wręcz przeciwnie;) Ubrania raczej dość często się zmieniają, staram się non stop wynajdywać jakieś nowe:) Granatowa bluzka w grochy hmmm... z mojej strony była ostatnio w lutym, czy styczniu - na życzenie modelki. Jedynie co - siostra ćwicząc na mnie swoje umiejętności fotograficzne wystylizowała mnie, jak i ja wcześniej modelkę, modelki... Sporo nowych zdjęć nie wstawiłam jeszcze, owszem... A jeśli ubrania, czy motywy się powtarzają... To raczej na życzenie pozujących, sama jeśli proponuję, realizuję raczej nowe stylizacje. Zważywszy na to, że na stronie proponuję realizację podobnych motywów, które były, bo wiem, że cieszy się to zainteresowaniem... Część ze zdjęć z tych sesji przeznaczona jest tylko dla pozujących, nie do publikacji... A nogi... Po prostu podoba mi się ten motyw, więc myślę, że jeszcze nie raz się pojawi:) Tak, czy siak - nie robię ludziom na sesji wyłącznie zdjęć nóg hehehe raczej realizuję po kilka motywów, jeśli jakiś powtórzy się spontanicznie, a wyjdzie lepiej od poprzedniego - czemu by go nie publikować:)