Poradzisz sobie:) Grunt, to dobre nastawienie:)) Ja póki co więcej piszę, niż fotografuję... Bo to można w każdej chwili, kiedy tylko wena najdzie... ze zdjęciami już niekoniecznie:)) Pozdrawiam cieplutko:)
Kochana ferie to ja będe miała jak wszystko pozaliczam.. w tym tygodniu mam egzaminy, o zdjęciach nawet nie myślę ( i tu mało kłamstewko, mam parę pomysłów już do zrobienia). Widzę że u Ciebie pełną parą rozwój.. Jestem pod wrażeniem! Super To kiedy razem się wybierzemy porobić zdjęcia?:)
dzięki ;) patrzę, że i u Ciebie nowe zdjątka. cudne! :)