Ładna? Tak, ale to wcale nie najważniejsze. Braki urody można skompensować wizażem, sytlizacją, oświetleniem, czy w ostateczności retuszem. Do tego uroda w fotografii to zupełnie inna uroda niz ta widziana na co dzień. Większość modelek wyglądających zabójczo na zdjęciach jest na co dzień szara i nie grzeszy specjalną urodą. Za to potrafi pozować - i ciałem i twarzą.
Tak gwoli uzupełnienia - polecam 'Światło i cień w fotografii' p. Dederko. Ciężka książka, ale daje sporo wiedzy. Oraz ogladanie albumów mistrzów i analizowanie oświetlenia.