Czarnapantera - ciekawie napisane. A duszę to powinno mieć żelazko a nie zdjęcie. Gratulacje (dla fotografa i modelki), naprawdę ciekawy obraz. Kojarzy mi się (choć pewnie odlegle, z Bladerunnerem).
No proszę, ile się przy tym zdjęciu wylało emocji.... przede wszystkim modelki. Smutna refleksja na temat tego biznesu.. ale chyba też każdego innego. Kiedy zobaczyłem tę fotografię, moim pierwszym skojarzeniem była woskowa figura, sztuczna, martwa... czy o tym jest to zdjęcie? Jeśli tak, to do mnie przemawia. Na marginesie... komentujemy to zdjęcie, a to oznacza, że nie przechodzimy obok niego obojętnie. Czyli jakoś reagujemy na ten konkretny obraz w zalewie całej masy innych. I za to gratulacje dla twórców :-)
Żeby zrozumieć stylistykę zdjęcia, trzeba zrozumieć, kto je stworzył.
Można wytykać każdy element po kolei jako "brzydki i niedopasowany", ale dla autorów to zdjęcie ma przemawiać właśnie w taki, a nie inny sposób.
a własnie ze nie! mylisz chyba zawody :) modelka powinna mieć głębokie wnętrze dusze poprzez którą umie uzewnętrzniać różne emocje, przez co zdjecie nabiera sensu