Szczęka opada. Raczej nie zachwycam się takim troszkę "plastikowym" (nie odbierz tego określenia źle, chodzi mi o rodzaj obróbki) typem fotografii, ale Twoje pf jest tak niesamowite, zaskakujące i przemyślane a do tego dopracowane w najdrobniejszym szczególe. Ukłony! Sesja z wężem mnie rozwaliła. Skąd go wytrzasnąłeś?